Sympatyczna komedyjka, którą nawet można by polecić... Tylko z tym morałem jaki z niej wypływa jest coś nie tak. Został przedstawiony tak, że nie do końca przynosi zamierzone efekty, ba - można przyjąć że przynosi efekt odwrotny do zamierzonego...
Mimo wszystko - uważam że ocena jaką ten film ma obecnie (3,7) - jest...
Banalny tytuł, niebanalny film. Głęboki dla tego, kto niekoniecznie oczekuje od kina efektów specjalnych, ale skoncentruje się nad przesłaniem tego na wpół komediowego filmu o nas samych. Film wyzwalający całą gamę ludzkich odczuć począwszy od powierzchownego zachwytu urokami życia, poprzez analizę podejścia do...
Śmiałam się owszem. Jednak śmiech ten często budził mój niesmak. Bo tak naprawdę nie śmiałam się z "płytkiego faceta" tylko z monstrualnie grubej dziewczyny. Jest to zaletą tego filmu. Ta niepewność z czego tak naprawdę się śmiejemy, zmusza widza wychodzącego z kina do zastanowienia.
Myślę, że film ten możę być trochę...
Są momenty które bawią,
ale komizm jest dość schematyczny.
Po filmie zastanawiamy się jak sami oceniamy ludzi.
Ten film nie jest tak wulgarny jak poprzednie komedie Farrellych, ale też czasami traci trochę wigor. Opowiastka jest dosyć schematyczna, jednak zabawna i pouczająca (to dobre słowo), przez co stanowi kolejną po Shreku pozycję z kategorii "pokochaj niedoskonałość". Niekwestionowaną ozdobą pozostaje w Płytkim Facecie...
więcejRozrywka na wieczory dla niewbrednych. Mało ambitny, tandetny, ale jednak zaciekawia. Polecam Kopciuszkom, które marzą o tym jednym jedynym.
W zalewie tandetych, gniotowatych, zbocznych amerykańskich,,komedii'', ta to istna perełka :). Szczerze polecam.
Może to być opowieść o grubasce z pięknym wnętrzem albo pięknej dziewczynie o wrażliwości grubaski, może dlatego Kiedy za każdym razem to oglądam, zawsze coś jest inaczej
Zahipnotyzowany koleś, który rzekomo dostrzega piękno wewnętrzne a nie zewnętrzne. Dlaczego w takim razie złudzeniu musiała ulec jego percepcja wyglądu zewnętrznego?
Przecież doceniał piękno wewnętrzne ludzi nie zważając na urodę. Tymczasem bohater zamiast otyłej kobiety widzi szczupłą, atrakcyjną dziewczynę....
It's the most stupid film I've ever seen...
Ale tak na serio - film był płytki - a za razem denny... Dwie gwiazdki za sam pomysł.
Dziękuję, dobranoc
Dla mnie to jak tańczy z tymi laskami w klubie (3 laskami) w mojej wersji filmu, oczywiście zakupionej w sklepie po 300zł, bo tyle powinny kosztować filmy :), jest między 23:13 a 25:26. To połączenie muzyki i 3 zjawiskowych dziewczyn, sam nie wiem która najpiękniejsza była, każda miała coś w sobie.