Pierwszy film na którym się popłakałam (nie licząc titanic'a co było bodajże 11 lat temu:) Film pełen wzruszeń... Jeszcze te listy od Garry'ego -coś niesamowitego!! Każdy ma swój gust, ale jak dla mnie to film godzien obejrzenia. Polecam.
Ps. co do książki nie mogę się wypowiedzieć, aczkolwiek planuję ją przeczytać w najbliższym czasie;))