nie oglądałam od początku. I bardzo tego żałuję!!!Włączyłam TV w połowie filmu i zobaczyłam przystojnego faceta. I to jego błękitne spojrzenie. Film był super. Coś mi się też nie podobało, ale kiedy była ostatnia scena to po prostu wydało mi się, że powinna być dalsza część. A tu koniec. Ten Grace świetnie gra, jest w dodatku cholernie przystojny, widziałam go już kiedyś w jakimś filmie ale nie mogę sobie przypomnieć w jakim. Po zaznajomieniu się z opiniami jak to wam się nie podobał film, byłam w szoku, że tam się ten film podobał. Był, oczywiście, trochę głupi, ale ten aktor był po prostu miodzio. Bardzo mi się podobał ten facet. Oglądałam w sumie tylko dla niego.