Zgadzam się z Tobą w 100%. Film jest arcydziełem ! Szkoda, że nie każdy go rozumie. Jest zadziwiająco piękny i hipnotyzujący. Uwielbiam.

Zawarłes wszystko to, co ja chciałabym napisać.

Niezły film. Książka genialna. Różnica między filmem a książką to lata świetlne. Byłoby lepiej gdyby tego nie ekranizowali.

>SPOILER w komentarzu<

Hahhah, masz poczucie humoru, dawno się tak nie uśmiałam. :D Zapach, który zawiera w sobie wszystko, co dobre. I właśnie dlatego - pod wpływem tej "dobroci", bohaterowie oddają się obrzydliwej orgii, a główna postać zostaje zjedzona <sic!>. Idealny zapach popycha do kanibalizmu... Genialne.
Rozumiem, że w dzisiejszych czasach ludzie chcą kreować się na osoby inteligentne, z nieograniczonymi horyzontami, chcą wyróżniać się z tłumu, często poprzez zachwycanie się oryginalnymi filmami, książkami czy artystami. Potrafią stać przed obrazem przedstawiającym dwie linie i czworokąt- zadumani, kiwają głowami, nie znajdują słów na wyrażenie emocji wzbudzonych przekazem takiego dzieła. Tak, istnieje taki mały świat snobków, który jednak niepokojąco się poszerza. To, że wizja jest psychopatyczna naprawdę nie przesądza o jej wspaniałości...
Natomiast wrzucanie tych, którym film się nie podobał, do jednego worka jako ignorantów i osoby zbyt niedojrzałe na styczność z takim, ekhm, arcydziełem kinematografii, jest bardzo, bardzo typowe. I przez to też zabawne. Także nawet nie poczułam się urażona, "jakiejkolwiek sztuki" też, dzięki bogu, nie poczułam :)

@jane_wwy
Pełna zgoda z Twoim wpisem.

Tak, choc koncowka mnie odrobine rozczarowala. Spodziewalam sie zupelnie czegos innego. Ale i tak film swietny. Totalnie nie moglam sie oderwac.

Książka Patricka Süskinda też takie wielkie wrażenie na Tobie wywarła? (jeśli czytałeś)

ja czytałam książke, za film sie zabieram. Książka jest niesamowita. Marcello_3 polecam Ci ją bo jesli film tak Ci sie spodobał to książka na pewno tez nie zawiedzie. Chociaz to juz co innego jak sie zna tresc, mimo to polecam bo po książce mozna go zrozumieć. Dlaczego to robił, dlaczego w taki sposób

Książka była ciekawsza niż obraz Toma Tykwera, jednak to w filmie czułam większe współczucie i żałowałam losu Grenouilla. Scenarzyści złagodzili jego charakter.

No ja żałowałam go czytając książkę w takim razie spodziewam sie że film mnie poruszy :)
Fajny ten aktor, wprawdzie książkowy bohater był chyba troche brzydszy ale pasuje mi on do tej roli.

Grenouill był chyba wręcz szpetny, a ten aktor jest niebrzydki :]

No i obejrzałam. No niebrzydki aktor to fakt ale miło się oglądało takiego. Moim zdaniem finałowa scena na rynku ... zepsulii ją wspomnieniem o dziewczynie z morelami i tymi łzami bo to przeciez nie bylo tak! no ale ogolnie film super, fajnie pokazali te zapachy i fajnie grał główny bohater. Mozna bylo duzo emocji z niego odczytać :))

Komentarz bardzo trafny ;) Ze swojej strony dodałabym jeszcze, że film doskonale działa na zmysły. Oglądając miałam wrażenie, że czuje wszystkie te zapachy. Jeśli ktoś lubi tego typu doznania, to polecam również "Czekoladę" z 2000 r.

1) Tautologia - arcydzieło z definicji jest doskonałe.
2) Czy Hitler, który chciał stworzyć społeczeństwo (w jego mniemaniu) doskonałe, był artystą czy psycholem zbrodniarzem?
Film (książki nie czytałam) jest chory. Co jest pięknego w zbrodni??????
@aspirynka - jak w ogóle można porównywać "Czekoladę" (z Juliette Binoche, Johnny Depp) z "Pachnidłem". Pierwszy piękny, drugi chory.

Mi też się podobał. Za drugim razem nawet bardziej niż wcześniej. Super klimat.

To nie bajka dla dzieci? Mocne. Ty tak na serio?