W tej chwili jest to chyba mój numer 1! Film cudowny, zmysłowy, w środku odrobinkę przynudnawy, ale za to koniec niebanalny i maksymalnie poruszający. Nie przypominam sobie, co ostatnio tak dogłębnie mnie wzruszyło. Ale uwaga - film tylko i wyłącznie dla mega wrażliwców. Dla człowieka z przeciętną wrażliwością, będzie on po prostu nudny i nijaki.