Polecam , Ci Rambo 9 w telewizji, bo po Twojej wypowiedzi widze, ze takie ambitne kino jakim jest , na pewno "Pachnidlo" nie jest dla Ciebie. Film rewelacyjny bez 2 zdan i do tego swietna muzyka - zachwycajacy.

Dokładnie Maćku82 :) "Pachnidło" jest dla ludzi wrażliwych na piękno ;) [skromność...] xD
A autorowi tematu polecamy właśnie filmy typu "zabili go i uciekł" :]

Oj,nie zgodzę się z panem .Film co ma najlepszego to przede wszytkim klimat oddający brud smród i ubóstwo 18 Paryża.Muzyka-od początku mnie osobiście zachwyciła no ale każdemu podoba się co innego...Aktorstwo,scenografia,charakteryzacja wszystko jets dopięte na ostatni guzik.No ale to tylko moje osobiste zdanie.
Jeżeli panu nie podobaja się takie filmy to nie trzeba ich oglądać.
Są gusta i guściki ale naprawdę zadziwił mnie pan mówiąc że nie ma w tym filmie klimatu...
Jak dla mnie to film jest świetnie zrealizowany i wspaniale oddający książkę-choć ta i tak jest o wiele lepsza to widome ,ale film i tak się wybronił,myślałam że będzie o wiele gorzej...

a ja myślałem że będzie lepiej... co to za farmazon. naprawdę nie mam lepszych słów na to jak nie farmazon. nie poprostu nie rozumiem jak można się dopatrywać w tym jakiejś głębi. nie lubię wydumanych opini. śmierdzi mi to na kilometr snobizmem. film jest jak twórczość pabla picassa.... albo lepiej pollocka [podobno jego "obraz" kupiono za najwyższą stawkę.]jak obraz co wygląda jak mazanie małego gnoja może być sztuką.

film jest przewidywalny. strasznie sztuczny.

Film jest swietny. Nie znasz sie. Przewidywalny? Bo wiedziales jak sie skonczy? No! ciekawe dlaczego...

ten film to ukryta tandeta ,pod niby mrocznym klimatem, a już scena jak niemowlak z całej siły łapie palec tego chłopca , jakby był jakimś siłaczem to mnie rozbroiło, i ten głupi motyw , jak nasz bohater wyjeżdżał od kogoś to ten ktoś ginął, na prawdę przysnąłem w niektórych momentach , a już końcówka to już pokaż tego co francuziki umią robić najbardziej ,czyli - badziew,
moja ocena to 3/10 dlatego że jest dustin hoffman i to właśnie z nim są najciekawsze sceny
kolejny przereklamowany gniot!!!

Oooo maders :/ Panie Phil, po pierwsze, scena z tym palcem, nie ma na celu pokazania jaki to malec nie jest silny :/ A po drugie film nie był reżyserowany przez "Francuzika" tylko przez Niemca. Autor ksiażki też jest Niemcem.
I jeszcze jedno : (za przeproszeniem) rzygam jak słyszę opinię, że film uratowała rola Dustina Hoffmana :/ Myślę, że dla NIEKTÓRYCH film byłby lepszy, gdyby Grenouilla zagrał np. Orlando Bloom, bo przecież jest sławny, co nie ? :/

Do Phila.A ja uważam, że motyw śmierci wszytkich ,opiekunów' Jana potym jak on od nich odchodził uważam za wybitnie oryginalny. I to, że akurat TO Tobie przeszkadza nic innego nie oznacza jak zamknięcie Twojego umysłu zwykłych schematach. Nie jesteś gotowy na lekko surrealistyczne kino. Ten motyw nie jako kojarzy mi się z fatum i podkreśla wyjątkowość głównego bohatera. Pozatym jak można pójść na Pachnidło do kina wiedząc o co mniej więcej chodzi i wymagać zwykłej realistcznej, codziennej historii!!!

Więc tak...W książce nie ma tam takiego motywu tzn że gdy Jean od nich odchodzi to oni umierają.Nie.To tylko chwyt reżyserski.

Nie do końca jest to chwyt reżyserski-Jedyna śmierć która nie była zgodna z książką to Madame Gillard chociaż i w książce było opisane jak zmarła( zresztą na długo po odejściu Baptysty)
Ale śmierć matki Jana, Baldiniego, Grimmala oraz Durota (wcale nie była wymysłem reżyserskim) i faktem jest również i to,że ginęli oni wszyscy w niedługim czasie po odejściu Jana.
Pozdrawiam ;)

Film ratował Dustin Hoffman? A widziałeś Alana Rickmana w tym filmie? Albo Bena Wishawa?
Moim zdaniem tego filmu nie musiał nikt ratować bo jest świetny...
Ale są gusta i guściki więc dalej już zmilczę...

Ja wiem, że motyw śmierci tych ludzi to kolejny chwyt reżyserski. Uważam go jednak za udany:) Co do gry aktorskiej; oczywiście Dustin jak zwykle świetny, a Ben zagrał rewelacyjnie! Rickman niczym nie zadziwił, miom zdaniem,czyli zagrał bardzo dobrze :) Tak dla mnie też nikt tego filmu nie musiał ratować, broni się sam jako całość.

Po tym filmie mam strasznie mieszane uczucia ... wszystko niby ok,ale jednak czegos mi brakowało. Moja ocena 7/10

właśnie wróciłam z kina.
fakt, nie był to film rewelacyjny, po którym nie mogłam się otrząsnąć.
ale był b. dobry.
to, że przeczytałam zaraz przed nim książkę troche mi zepsuło cały obraz, bo doszukiwałam się błędów, niezrealizowanych lub pozmienianych motywów itp.
nie zgadzam się, ze nie miał klimatu. był i ciągnął się przez cały czas trwania filmu. co prawda wydaje mi się, ze mozna było lepiej oddac 'atmosferę' zapachu, bo brakowało mi tego i to momentami nawet bardzo.
uważam, ze w dostatecznym stopniu odzwierciedlał powieść.
co do obsady: głównego bohatera wyobrazałam sobie nieco inaczej i uwazam, ze był hm.. za przystojny jak na taką postać.
moja ocena? 8/10.

Dobra, film mi się podobał i w ogóle może być 8/10, ale... wytłumaczcie mi przesłanie. To,co narrator mówił na końcu, że Grenouille nikogo nie kochał i nikt nie kochał jego... czyżby kolejny film z przesłaniem, że 'all you need, is love'? Eeech.

Tak... to był kolejny film z m.in przesłaniem "All you need is love", ale przekazane to bło w inny sposób niż w romantycznych komedyjkach typu "Dlaczego nie?"

Klimat to największy atut tego filmu. Nie jest to nowatorski film, ale to dobrze opowiedziana historia. Sugestywna perspektywa widzenia świata poprzez zapach. Film po prostu bardzo dobry i cieszy zmysły.

Film fajny ale koncóweczka nie do końca mi sie podobała kino trochę w stylu bajki dla dorosłych ale ogólnie rzecz biorąc to mi się podobało :-)