PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=118442}

Pachnidło: Historia mordercy

Perfume: The Story of a Murderer
2006
7,4 326 tys. ocen
7,4 10 1 326402
6,4 49 krytyków
Pachnidło: Historia mordercy
powrót do forum filmu Pachnidło: Historia mordercy

Hmm....

użytkownik usunięty

Mam pewna koncepcje, moze troche nadinterpretuje ale nie mnie to oceniac. Głowny bohater i cale to przedstawienie z woskowaniem pieknych kobiet ma symbolizowac to iz nie mozna zamienic milosci na perfumy, czy tez inne materialne twory. Pod koniec filmu narrator mowi iz Grenouille mogl miec prawie wszystko, prawie poniewaz pachnidlo nie moglo sprawic iz chlopak stanie sie osoba kochana. Koncowa scena rozdarcie bohatera, to finezja przeslania uswiadamia nam ze rzeczy znikaja tak szybko jak sie pojawiaja i ze nawet tak wyrafinowane perfumy nie sa w stanie zagwarantowac milosci, szczescia. Nie od dzis widaomo ze milosc jest uczuciem ponadczasowym a czy nasz dorobek jest czyms takim... ?

użytkownik usunięty

"nie mozna zamienic milosci na perfumy"-
ależ można. on to zrobił. Tylko czymże jest miłość dokonana w taki sposób? To jak z miłością za pieniądze. On chciał, by go kochano "ot tak", za to że jest, po prostu.
Dorobek też może być ponadczasowy. Jak u Horacego, Platona. :)

Zachłanność człowieka
chęć bycia prawdziwie kochanym [bez konieczności płacenia czy tworzenia omamiających perfum]
samotność człowieka
przypadkowość zła
chęć czynienia dobra
znikoma moc człowieka nieudolność, niedoskonałość mimo doskonałości
dylemat- chcieć a móc

użytkownik usunięty

wlasnie sama odpowiedzialas sobie ze nie mozna milosci zamienic na perfumy :)

ocenił(a) film na 10

Te zapachy go pociągały w taki sposób jak właśnie mają działać ludzkie feromony, czuł to mocniej niż normalny człowiek, a sam do końca nie wiedział, że za pierwszym razem to było właśnie uczucie do kobiety, która przyciągnęła go swoim zapachem... Miał nadzieje stworzyć lepszy zapach złożony z wielu kobiet.