PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=118442}

Pachnidło: Historia mordercy

Perfume: The Story of a Murderer
2006
7,4 326 tys. ocen
7,4 10 1 326402
6,4 49 krytyków
Pachnidło: Historia mordercy
powrót do forum filmu Pachnidło: Historia mordercy

Bardzo ładna strona wizualna filmu. Świetna gra kolorów, barw, które cieszą oko (ah,te płomieniście rude włosy Laury), nadając filmowi zmysłową intensywność. Plus zasługująca na uwagę muzyka i intrygujący Ben Whishaw. Niedosyt pewien jest, więc film do ulubionych nie trafia, ale myślę, że obejrzeć warto, a ja sama jeszcze do niego wrócę.

Abrakadabra

film fajny choć cuż moge powiedzieć o grze aktorskiej pana Bena Whishawa... bohater fajnie przedstawiony aczkolwiek aktor nic wielkiego nie zrobił: łąził przez cały film z jednakową miną i mało co mowil więc niezabardzo jest co oceniać:P

speyburn

No cóż, na aktorstwie to Ty się nie znasz, aczkolwiek jeszcze wszystko przed Tobą.

La_Pier

nie musze, wyraziłam opinie, wszystkie oceny są opinią.

speyburn

Pod względem aktorstwa nie spodziewałam się od pana Wishawa czegoś specjalnego. Ale jeśli weźmiemy pod uwagę grę D. Hoffmana, nie mówiąc już o Alanie Rickmanie to widzimy, że można zagrać rewelacyjnie^^

ocenił(a) film na 8
Abrakadabra

zgadzam się. kostiumy i scenerie na duży plus.
człowiek w kilka sekund przenosi się w najbardziej znienawidzoną epokę w dziejach. Lekki niesmak, w powietrzu niemal czuć odór niewdzięcznego miasta. Ale to tylko sprawia, że film jest konkretny i "inny" do samego końca. (Wielka ulga gdy bohater wyrusza na łono natury)
Przyzwyczajona do powszechnego kiczu i landrynkowych happy-end'ów, miałam cichą nadzieję, że Laura jednak przeżyje. Nie przeżyła, a Jan udowodnił, że jest człowiekiem naprawdę psychicznie chorym, nie mającym pojęcia o subtelnej granicy pomiędzy dobrem, a złem.
Okrzyki "anioł, anioł!" trochę zbiły mnie z tropu (chwilowe rozczarowanie). Łzy i wyobrażenia bohatera jakoś dodały mi otuchy i... -czy to być może?- wywołały współczucie?

muzyka i głos narratora rodem z filmu dokumentalnego sprawiły, że całość pozostawiła we mnie "unikalny obraz psychopaty".

kk_femi

Film świetny. Przebrzydły mi już komedie romantyczne i miłosne wyznania... Gra aktorów dobra, film zaskoczył mnie na końcu (nie czytałam jeszcze książki)... Mam wrażenie że Jean & Plum Girl to romantyczny wątek... Chociaż nie pospolicie romantyczny ;)

Aniol_5

...podczas oglądania az sie czuło ten smród:D