... człowiek z nadludzkim węchem, wyczuwający zapachy ludzi od których jest oddalony całe
dni drogi, a jednocześnie chodzący po ulicach i węszący jak pies z nosem przy chodniku.
Trochę to bez sensu. Jak wiele rzeczy w tym filmie.
przykro mi widzieć takie komentarze, dla mnie jest to najlepszy film, jaki widziałem w życiu...
kompletne głupoty opowiadasz KSIĄŻKA JEST NA MAXA CIEKAWA od pierwszej strony tak mnie wciągnęła że przecztałem ją w tydzień mimo swoich zajętości:))))))))
jakby byla ciekawa to bys przeczytal ja w dwa dni mimo zajetosci. te niekonczace sie opisy zapachow byly jak tortury
po 1 nie wszyscy mają pewnie tyle czasu co ty, a po drugie to wolalem czytać kilka dni dłużej żeby móc dłużej się delektowac tą książką a nie tylko, a nie tylko przecztać na szybkiego, dodać do listy zaliczonych i i wziąć się za koleja .....PACHNIDŁO JEST MEEEGA- a opisy zapachów są esencją tej książki - wyobraźnia pracuje HAHA:)
nie wiem jak film bo dopiero się za niego mam zamiar zabrać ale KSIĄŻKA JEST MEGAAAA!
Żal mi Ciebie,że to Twój najlepszy film;-)Musiałeś/Musiałaś widzieć ich niewiele
Jak dla mnie to jest jeden z najgorszych filmów jakie widziałem, a widziałem wiele, bardzo wiele tytułów. Już lepszy jest "Plan 9 z kosmosu". :D
Film jest dobry ale książki nie przebił. Morderca na ekranie jest "za ładny", żeby nie powiedzieć "spedalony " przez holiłód.
Taaa, puścili nam to w sql na zastępstwie, z tego co widziałam to...:/ chyba że środowisko szkolne nie pozwoliło mi się skupić na treści ;'D
Widocznie chciał się tym zapachem nasycić. Co z tego, że wyczuwał zapach. On chciał go jak najpełniej pochłaniać - zapach był chyba jedynym, co czuł.
właśnie obejrzałam i całkowicie się zgadzam.
zawiodłam się na tym filmie bardzo!