PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=118442}

Pachnidło: Historia mordercy

Perfume: The Story of a Murderer
2006
7,4 326 tys. ocen
7,4 10 1 326402
6,4 49 krytyków
Pachnidło: Historia mordercy
powrót do forum filmu Pachnidło: Historia mordercy

Cóż, jak zwykle przed obejrzeniem filmu, który się naprawdę dobrze zapowiada- dzięki recenzjom czy opisom znajomych, mam pewne obawy, choćby dlatego, że odbieram filmy z nieco innej perspektywy. Przed "Pachnidłem" miałem jeszcze na świeżo w pamięci książkę, którą traktowałem jako bazę i nawet parę razy zerknąłem do niej w trakcie projekcji. Z przykrością muszę stwierdzić, że film zawiódł mnie niemiłosiernie. Rozumiem konieczność pominięcia kilku postaci i przeżyć z nimi związanych (ojciec Terrier, Mamka czy pan od teorii fluidu letalnego), tłumaczę to sobie, że 132 minuty, jakie ten film trwał to i tak za mało, by móc w nim to wszystko, co przeżył Jan Baptysta dokładnie zawrzeć i opisać. Książka ma 253 strony i naprawdę dobra kompresja nie była zatem możliwa. Martwi mnie jednak tyle przekłamań, reżyser na siłę chciał zrobić opowieść na tyle atrakcyjną i piękną, że zatracił w tym procesie jakikolwiek sens. Osoby, które nie czytały tej powieści z samego obejrzenia filmu mogą być straszliwie zdezorientowanie o co tak naprawdę chodzi, ci zaś co czytali wcześniej, mogą się sromotnie zawieść tak jak ja. Na pewno jest wiele plusów w tym dziele Tykwera, innych niestety lub stety nie znam. Jeszcze jestem pod wpływem emocji filmu i książki, bo dosłownie dzień po lekturze przeszedłem do obejrzenia wizji reżysera i zamiast składnej opowieści z niebanalną fabułą uraczyłem szczątkową historię bez ładu i chyba co gorsze bez dobrego pomysłu. Miał być burbon, wyszły popłuczyny, które na pewno znajdą swoich wielbicieli. Książka jest ową wonnością nad wonnościami, a film..cóż, to wszem i wobec znane "Amor i Psyche", które jak widać było wielce cieszyło się uznaniem, ale Grenouille wiedział, że to naprawdę złe perfumy i można w nich dużo, dużo poprawić.

Z ciężkim sercem i chyba za scenę, gdy wyczuł uciekającą Laurę na koniu

3/10