Pachnidło...
Nie czytałam książki, ale film jakoś mnie ujął. Od dawna lubię myśleć, wyciągać wnioski, lubię psychologię - może dlatego. Poszłam na niego z koleżankami rezygnując z "holiday", i ja naprawdę się nie zawiodłam. Nie każdemu ten film się spodoba, ale znajdzie uznanie u tych, którzy lubią się zastanawiać nad sensem filmu. Dla jednych film nudny i odrażający, dla innych arcydzieło. Ja jestem w tej drugiej grupie - dla mnie gra aktorów była rewelacyjna, a i muzyka bardzo dobra =]