Darujcie sobie jeżeli jeszcze nie widzieliście tego filmu, lepiej zostać w domu i przeczytać książkę, jeszcze lepiej kupic bukiet róż i upoić się ich zapachem aniżeli oglądać reżyserskie"wygibasy" Tykwera. Tutaj z Kieślowskim ma biedak niewiele wspólnego.
A ja uważam, że warto ten film zobaczyć, chociażby dla wyśmienitych, niezwykle plastycznych zdjęć i bardzo dobrej muzyki. Dlatego wbrew głupiemu tytułowi tego posta - obejrzyjcie, przynajmniej aby mieć własne zdanie!
Zgadzam sie z postem nad moim warto zobaczyc ten film bo jes naprawde ciekawy i dobry. Popieram w pewnym sesie osoby ktore wisza ze film jest przekolorowany zgadza sie ale biorac pod uwage to ze mieli pokazac w filmie swiat zapachow, woni to idalnie sobie poradzili tym bardziej ze trzymali sie wizji pisarza. Ja osobiescie polecam ten film