PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=118442}

Pachnidło: Historia mordercy

Perfume: The Story of a Murderer
2006
7,4 326 tys. ocen
7,4 10 1 326400
6,4 49 krytyków
Pachnidło: Historia mordercy
powrót do forum filmu Pachnidło: Historia mordercy

Wygrana Tykwera

użytkownik usunięty

Moim zdaniem reżyser wygrał w "Pachnidle" kilka bitew: po pierwsze o reżyserię (a rywali miał nie byle jakich - Scott, Scorsese); po drugie w głównej roli nie zatrudnił nikogo znanego (a walczył o nią sam Depp) i pozwolił szerzej nie znanemu Whishawowi zaistnieć i stworzyć genialną kreację; po trzecie dokonał nie lada sztuki - w kinie niemal pachniało, w tak wyrazisty sposób nasycone i zakomponowane są kardy.

Na wstępie zaznaczam, że nie czytałem książki, więc moja ocenia filmu jest czysto filmowa;)

Sam film przypomina mi krwawą baśń z elementami "Milczenia owiec". Tę mieszankę ogląda się znakomicie. Pewna, konsekwentna, opierająca się na wykonawcy głównej roli (który wypada rewelacyjnie) narracja wciąga i do samego końca trzyma w niepewności, co do dalszych losów bohatera. Ocena Grenouille'a nie jest jednoznaczna. Oczywiście jego morderstwa są naganne ale z drugiej strony owładnięty był chęcią stworzenia idealnego zapachu, więc czegoś dobrego, co wymagało maestrii i ofiar. Bohater sprawia wrażenie zagubionego, niepewnego, jakby jego poczynaniami nie kierował rozum a instynkt.

Pierwsza i ostatnia scena zrealizowane są w sposób mistrzowski oraz (dla kogoś kto nie czytał książki) zaskakujący i wstrząsający. Reżyser już na wstępie - poprzez retrospekcję - zaznacza, że interesują go przyczyny i motywy działania brutalnego mordercy. Co sprawiło, że tłum tak bardzo pragnie jego śmierci, zwłaszcza, że sam Grenouille jest raczej zdziwiony. Śledzimy więc przez resztę filmu drogę, którą obrał bohater, a jest to czynność wciągająca i dostarczająca sporo satysfakcji.

Nie można na koniec nie wspomnieć o genialnym, brawurowym i wirtuozerskim majstersztyku Dustina Hoffmana. Wielki aktor przypomina, że jest wybitny, i również na drugim planie potrafi dać popis aktorskiej gry na najwyższym poziomie. Powierzony mu czas efektywnie wykorzystuje, a tylko przy okazji zaskakuje i oczarowuje kolejną dopracowaną aktorską metamorfozą.

Już dziś można śmiało zauważyć, że "Pachnidło", oprócz tego, że jest jedną z najbardziej wyczekiwanych premier roku, będzie również jednym z najważniejszych jego filmów. Znakomicie zrealizowany i zagrany na długo pozostanie w pamięci jako dzieło, które nie podąża łatwymi i ogranymi ścieżkami a obiera własne, niesprawdzone i innowatorskie.