Pachnidło: Historia mordercy

Perfume: The Story of a Murderer
2006
7,4 327 tys. ocen
7,4 10 1 326657
6,6 36 krytyków
Pachnidło: Historia mordercy
powrót do forum filmu Pachnidło: Historia mordercy

kino genialne

ocenił(a) film na 8

oczywiście malkontenci zawsze pozostaną malkontentami jako że jak ktos nie rozumie przesłania to tylko zaniża średnią.Pozostańcie więc w świecie dobranocek moze chociaż ich przekaz zrozumiecie

maciekb80

może zrozumiesz tak niskie oceny kiedy przeczytasz książkę i zobaczysz przepaść między filmem a książką :)

ocenił(a) film na 8
monmoquerie

dlatego jak czytam ksiązke to nie oglądam filmu i jak oglądam film to nie czytam ksiązki.

ocenił(a) film na 8
maciekb80

Trzeba przyznać, że po przeczytaniu książki, a następnie obejrzeniu jej ekranizacji słabiej ocenia się film i na odwrót po obejrzeniu filmu książka nie smakuje już tak dobrze.

ocenił(a) film na 8
Carlitos

Jesli ktoś czytał książkę mowa tu o różnych tytułach,nie tylko o tym to powinien podczas oglądania filmu zdystansować się od lektury , jako że nigdy adaptacja nie zaspokoi widza w ten sam sposób co ksiązka,tym bardziej że na adaptację nie ma się 10 godzin tylko 90-100 minut w odróżnieniu od czasu nienormowanego na czytanie.

ocenił(a) film na 8
maciekb80

Zgadzam się dlatego, podobnie jak ty gdy czytam książkę to nie oglądam filmu, a gdy oglądam film to nie czytam książki.

Carlitos

a ja przeczytałem 'lot nad kukułczym gniazdem' i obejrzałem również film, z czego jestem bardzo zadowolony a twoja teoria obraca się w pył:)

ocenił(a) film na 8
Mothyff

Good for you, mnie już ta książka po obejrzeniu filmu nie zachwyciła.

Carlitos

nie wiem czemu po obejrzeniu dobrego filmu nie należy czytać dobrej książki i odwrotnie, chyba że masz strasznie wąską wyobraźnię...

ocenił(a) film na 8
Mothyff

Jeżeli z góry znam bieg wydarzeń to chyba oczywiste, że przyjemność płynąca z czytania książki czy oglądania filmu będzie dużo mniejsza, wyobraźnia nie ma tu nic do rzeczy.

ocenił(a) film na 8
Carlitos

jeszcze mniejsza przyjemność będzie płynąc podczas oglądania gdy wczesniej przeczyta sie książkę.Wiec jesli czytamy to nie oglądamy i jeśli oglądamy to nie czytamy.

maciekb80

czyli jedyna przyjemność oglądania lub czytania to końcówka?

Carlitos

czyli jedyna przyjemność oglądania lub czytania to końcówka?

Carlitos

życzę Tobie drogi kolego żebyś znalazł w życiu tak wspaniały film i tak wspaniałą książkę którą można czytać wiele razy, i film oglądać wiele razy czerpiąc przyjemnośc z każdego fragmentu a nie z tego czy zna się zakończenie, widocznie nie przytafiło się to w waszym życiu...to bardzo smutne.

ocenił(a) film na 8
Mothyff

Dość smutne, ale da się przeżyć. Dzięki za życzenia.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
użytkownik usunięty
maciekb80

Przepraszam a czy mógłbyś/moglibyście mi przedstawić tą genialność w bardziej oczywisty sposób? Widocznie podczas seansu gdzieś mi to umknęło... Nie jestem trollem, nie wyzywajcie mnie... Ja naprawdę nie widziałem w tym filmie geniuszu. Dałem 6 głównie za kostiumy i zdjęcia bo reszta do mnie nie przemawia.

powiem w najbardziej oczywisty sposób jaki można - ludzie tacy jak ty ( w przedziale wiekowym 12-13 lat) dostrzegą piękno w głupkowatym harry poterrze i dadzą 8 ( co oczywiście można wybaczyć ze względu na wiek) a tak dobrych filmów jak pachnidło po prostu nie zrozumieją bo są na tyle niedojrzali. Jeśli prawidłowo rozwinie się towja psychika to za kila/kilkanaście lat zrozumiesz i docenisz ten film, chyba że jak większość młodzieży twój mózg zostanie skierowany na inne tory i za największe arcydzieła będziesz uważał papkę dla półmuzgów typu avatar czy transformers.

użytkownik usunięty
Mothyff

No właśnie... Typowa odpowiedź trolla a ja zadałem jak najbardziej poważne pytanie. Dla Twej informacji drogi trollu, mam 23 lata. Ahhh i dziękuję za merytoryczną odpowiedź zawierającą multum argumentów. Skąd się biorą tacy ludzie?

zawsze kiedy boisz się prawdy wyzywasz ludzi od trolli?, ja też mogłem Ciebie tak nazwać skoro takiemu arcydziełu dajesz 6 a gniotom nie wartym uwagi po 8-9. Ale tak nie zrobiłem, wolałem dać rzeczową wypowiedź, i jeszcze źle.
Co do Twoich 23 lat, to może wreszcie dorośnij bo czarownice latające na miotłach to nie jest piękno kina, raczej inne filmy...a że ich po prostu nie rozumiesz to już inna bajka, może Ty dorośniesz w wieku 45 lat?

użytkownik usunięty
Mothyff

Człowieku zrób coś dobrego dla społeczeństwa i nie wypowiadaj się więcej na forum publicznym. Twoja "rzeczowa" wypowiedź to określenie filmu "arcydzieło", żadnych argumentów. Ja właśnie chcę dowiedzieć się dlaczego oceniacie ten film tak a nie inaczej. Widać Twoja rola w przyrodzie sprowadza się jedynie do irytowania stworzeń stojących na wyższym poziomie cywilizacyjnym/ewolucyjnym(?), więc zakończę z Tobą dyskusję.

jeśli masz się za stworzenie w przyrodzie to powodzenia...jaką nosisz nazwę ? gówniarz-tchórz?

Mothyff

A Ty? Twórco "półmuzgów"... ;>
Widzę, że przy "gówniarzu" i "tchórzu" użyłeś słownika ortograficznego, jedyne (jak do tej pory) co dobrze o Tobie świadczy -> jeśli chcesz potrafisz się poprawić. Może teraz poprosisz jeszcze kogoś, może swoją mamę, żeby nauczyła Cię trochę kultury? ;>
I może zamiast ciągle oceniać innych, obrażać ich i coś im zarzucać, zastanowisz się nad sobą i nad tym co piszesz?
A co do dojrzałości... Boloyoo kończąc dyskusję pokazał, że jest dojrzalszy i mądrzejszy od Ciebie.
Lubi Harrego - ok, Jego prawo, tak jak Twoim jest dać Wyspie 10/10.

agrest001

jest jedna drobna różnica panie wszechwiedzący - ja nie włażę na forum harrego pottera i nie tworzę tematów w stylu - jak wam może się podobać ten szlam? - to po pierwsze.
po drugie - co tu do jasnej ciasnej ma za znaczenie moja ocena wyspy? możesz mi to jakoś wyjaśnić ?
i co jest złego w tym że próbowałem wytłumaczyć panu Boloyoo że jeśli jest jeszcze młody to zrozumiałe jest że bardizej spodoba mu się produkcja dla młodzieży niż film skierowany dla rozwiniętego psychicznie widza, co tu dużo mówić, film trudny w odbiorze jakim jest pachnidło?
aha no i co jest dojrzałego w podejmowaniu dyskusji a potem ucieczka z powodu braku jakichkolwiek argumentów?

agrest001

zatkao - kakao?

Mothyff

Umiesz czytać ze zrozumieniem? ;>

agrest001

uciekaj uciekaj tylko jak nie potrafisz rozmawiać po co się udzielasz na forum?

Mothyff

Zadałam Ci proste pytanie, wystarczy odpowiedzieć TAK albo NIE...
Więc?

agrest001

zadałem TOBIE w poście powyżej 3 proste, bardzo proste pytania, czy odpowiesz mi na którekolwiek z nich?

Mothyff

I dostałam odpowiedź... Nawet dwukrotnie ;>
Ale myślałam, że po tym pierwszym razie wyciągniesz jakieś wnioski i sam się poprawisz. Tym bardziej, skoro wydajesz się być kimś "dojrzałym, powyżej 13 lat, kto ma prawidłowo rozwiniętą psychikę, no i mózg na właściwych torach”.
Jednak nie zrobiłeś tego ;> Ale to już Twój problem;P

Dobrze więc, niekulturalny, niecierpliwy twórco "półmuzgów”, skoro tak bardzo chcesz, wytłumaczę Ci to, co dla innych zrozumiałe jest od początku.

Mothyff:
" jest jedna drobna różnica panie wszechwiedzący - ja nie włażę na forum harrego pottera i nie tworzę tematów w stylu - jak wam może się podobać ten szlam? - to po pierwsze. ”
i
" i co jest złego w tym że próbowałem wytłumaczyć panu Boloyoo że jeśli jest jeszcze młody to zrozumiałe jest że bardizej spodoba mu się produkcja dla młodzieży niż film skierowany dla rozwiniętego psychicznie widza, co tu dużo mówić, film trudny w odbiorze jakim jest pachnidło? ”

Moja odp.:

Jakim cudem to: "jak wam może się podobać ten szlam?"

jest dla Ciebie tym samym co to:

"Przepraszam a czy mógłbyś/moglibyście mi przedstawić tą genialność w bardziej oczywisty sposób?"

????????????????????????????????????????????????????????????????????? O.o

Dalej...

"Widocznie podczas seansu gdzieś mi to umknęło... Nie jestem trollem, nie wyzywajcie mnie... Ja naprawdę nie widziałem w tym filmie geniuszu. Dałem 6 głównie za kostiumy i zdjęcia bo reszta do mnie nie przemawia."

A teraz pozwolę sobie zacytować założyciela tematu, czyli Maćkab80: "kino GENIALNE (...)"

Maciekb80 jak widać wyżej użył słowa "genialne”, do którego odniósł się Boloyoo, pisząc: "czy mógłbyś/moglibyście mi przedstawić tą genialność”. Nie ma tutaj żadnej ironii, w ani jednej literce.
Czytając cały post, widzimy, że jest kulturalny i szczery. Chłopak po prostu zapytał. Napisał również, jak ocenił i za co ten film, nikogo przy tym nie obrażając. Jakby tego było mało, dodał jeszcze, że nie jest trollem ( w razie wypadku, gdyby ktoś Go chciał o to oskarżyć ).

I co z tego, skoro znalazł się ktoś taki jak Ty. Kto pomimo szczerego, kulturalnego i prostego języka odebrał owy post negatywnie i zaatakował. Potraktowałeś Boloyoo z góry i zacząłeś pouczać. Do tego analizować Jego wiek i to nietrafnie, a pisząc o prawidłowym rozwoju psychiki zasugerowałeś, że obecnie ma źle rozwiniętą…
Zarzuciłeś niedojrzałość i wyciągnąłeś "avatara” i inne arcydzieła albo "arcydzieła" ( jak kto woli, w zależności od gustu proszę sobie wybrać z „” lub bez „” ;P ).
I teraz najlepsze, to co "uwielbiam" w wypowiedziach ludzi wywyższających się nad innymi ->wyjechałeś z "półmuzgami”.

Piszesz, że próbowałeś " wytłumaczyć panu Boloyoo że jeśli jest jeszcze młody to zrozumiałe jest że bardizej spodoba mu się produkcja dla młodzieży niż film skierowany dla rozwiniętego psychicznie widza ”. To:

"powiem w najbardziej oczywisty sposób jaki można - ludzie tacy jak ty ( w przedziale wiekowym 12-13 lat) dostrzegą piękno w głupkowatym harry poterrze i dadzą 8 ( co oczywiście można wybaczyć ze względu na wiek) a tak dobrych filmów jak pachnidło po prostu nie zrozumieją bo są na tyle niedojrzali. Jeśli prawidłowo rozwinie się towja psychika to za kila/kilkanaście lat zrozumiesz i docenisz ten film, chyba że jak większość młodzieży twój mózg zostanie skierowany na inne tory i za największe arcydzieła będziesz uważał papkę dla półmuzgów typu avatar czy transformers.”

nazywasz próbą tłumaczenia, rzeczową wypowiedzią? Pisząc w taki sposób i używając takich słów? O.o
Język jakiego użyłeś był poniżający po prostu. Dlatego chłopak zareagował tak jak wyżej i jeszcze sam pomyślał, że jesteś trollem.

Wytłumaczyć mogłeś mu to, O CO zapytał, a tego NIE ZROBIŁEŚ do tej pory.

Mothyff:
"po drugie - co tu do jasnej ciasnej ma za znaczenie moja ocena wyspy? możesz mi to jakoś wyjaśnić ?”

Moja odp.:

"Wyspa” jest tylko wzięta za przykład, skoro Ty wyciągnąłeś Harrego Pottera. Napisałam Ci więc, że tak jak Tobie może podobać się "Wyspa” i nikt Cię za to nie będzie od "półmuzgów” wyzywał, tak komuś innemu może podobać się Harry i nikt nie powinien go za to obrażać.

Mothyff:
„i co jest dojrzałego w podejmowaniu dyskusji a potem ucieczka z powodu braku jakichkolwiek argumentów?”

Moja odp.:

Naprawdę uważasz, że podjąłeś dyskusję i, że użyłeś w niej argumentów? Bo ja, jak już napisałam wyżej - znów muszę się powtórzyć! ;/ – uważam, że NIE.
Za te " półmuzgi, niedojrzali, gniotom, dorośnij, gówniarz-tchórz ” i inne całe zdania, których nie mam już ochoty cytować - > zasłużyłeś sobie, żeby Cię po prostu „olać”.

Dojrzałym i mądrym zostawienie jest „chama” samemu sobie, niż podjęcie bezsensownej przepychanki z nim. Dyskusją przestało to być przy Twoim pierwszym poście do Boloyoo.


PS
" zatkao - kakao? ” – czy ten tekst jest potwierdzeniem Twojej "dojrzałości”?
Czy może "wieku powyżej 13 lat”?
A może "rozwiniętej psychiki” i "posiadania mózgu skierowanego na właściwe tory"? ;>
Na te pytania nie musisz mi odpowiadać. :)

agrest001

witam, nie potrzeba tej nadgorliwości i cytowania, pamiętam co pisałem i to dokładnie:)
no to lecimy:)
1) Jakim cudem to: "jak wam może się podobać ten szlam?"
jest dla Ciebie tym samym co to:
"Przepraszam a czy mógłbyś/moglibyście mi przedstawić tą genialność w bardziej oczywisty sposób?"
widzę u pana brak wyobraźni, innymi słowami chodziło mi o to że jak nie rozumiem jakiegoś filmu, jego przekazu, przesłania, bo być może do niego nie dojrzałem, jestem na dany film za stary lub za młody, nie proszę ludzi na forum aby mnie oświecili bo to i tak nic nie da. Skoro ktoś oglądał nawet to nasz biedne pachnidło i nic w nim nie widział to na co zdadzą się moje tłumaczenia?
2) ''I co z tego, skoro znalazł się ktoś taki jak Ty. Kto pomimo szczerego, kulturalnego i prostego języka odebrał owy post negatywnie i zaatakował. ''
skoro uświadomienie kogoś że jeszcze do czegoś nie dojrzał jest atakiem, to proszę pokazuj pornole dzieciom w przedszkolu ! one mają je zrozumieć bo inaczej znaczy że je atakujesz jeśli stwierdzisz że nie warto im tego pokazywać, albo z innej beczki jakiekolwiek arcydzieło pokaż małolatowi, ciekawy jestem czy pomimo jak najszczerszych chęci to zrozumie....
3),,Język jakiego użyłeś był poniżający po prostu.,,
jak tłumaczenie komuś że być może jest jeszcze nieprzygotowany na jakieś dzieło moż ebyć poniżające? czy użyłem słów obelżywych lub tym podobnych? proszę cię nie wmawiaj nikomu że opisywanie faktów i rzeczywistości jest poniżające !



Mothyff

Powyższa Twoja odpowiedź plus to:
"ROZUMIEM że jak wytykasz komuś błędy ortograficzne czujesz się lepszym człowiekiem, bardziej wartościowym, mądrzejszym czy po prostu dowcipnym?"

znów pokazała, że nie potrafisz czytać ze zrozumieniem, albo inaczej - że nie chcesz czytać ze zrozumieniem. Widzisz i piszesz (odpisujesz) tylko to co Ci pasuje.

Odpowiedziałam Ci na każde Twoje pytanie. Cytowałam po to, żebyś tym razem nie miał problemu ze zrozumieniem tego co Ci napisałam. Ale Ty znowu swoje... I co będziemy tak w kółko?
Przykro mi, ale po raz trzeci nie będę pisać innymi słowami tego samego, bo to nie ma sensu. Poza tym dość już poświęciłam na Twoje zachowanie, a jakby nie było to jest forum filmowe.
Sam uważasz się za nie wiadomo kogo, co sam już pokazałeś, i co ja już opisałam wcześniej, a skoro jesteś taki "kumaty” to czemu wciąż trzeba tłumaczyć Ci proste rzeczy??? -.-

Już ci podpowiem… Kultura i szacunek dla drugiej osoby. Zamiast dalej upierać się przy braku tych dwóch rzeczy (bo o to cały czas się tutaj rozchodzi), może najpierw byś kogoś przeprosił (co byłoby miłe?), a potem grzecznie zaczął rozmowę na właściwy temat i czekał (tym razem cierpliwie) aż ktoś zechce do niej dołączyć…

Zmienisz swój ton wypowiedzi, jak i dobór słów to i może JA dołączę do rozmowy, o "Pachnidle" czy na innym forum o nastolatkach, o ich dojrzewaniu i co tam jeszcze wymyśliłeś… "o dzieciach w przedszkolu” ; )
Jak i może o tym, jak rozmawiać z młodymi ludźmi, jak zachęcić ich do oglądania innych filmów niż np. "Zmierzch", czy jak pokazać im "coś" co uważamy za dobre, wartościowe, a może nawet i genialne? ;>

Za to, ile literek Ci poświęciłam, zrób coś dla mnie, nie unoś się i przemyśl to po prostu… I proszę, nie krzycz więcej na mnie.

PS

Wracając do tego:
"ROZUMIEM że jak wytykasz komuś błędy ortograficzne czujesz się lepszym człowiekiem, bardziej wartościowym, mądrzejszym czy po prostu dowcipnym?"

Jeśli uważasz, że jestem dowcipna, to miło mi ;)
A co do reszty to może po prostu sprytna i spostrzegawcza ;>

Więc proszę, nie rób przy tym ofiary z siebie, jak już napisałam, sam się prosiłeś o pstryczek w nos przez to swoje "wyszukane" słownictwo.

Powtórzę, bo nie doczytałeś:
"Normalnie nie czepiałabym się tego, ale w Twoim przypadku zrobiłam wyjątek." : )

PS 2

"widzę u pana brak wyobraźni, innymi słowami chodziło mi o to że jak nie rozumiem jakiegoś filmu, jego przekazu, przesłania, bo być może do niego nie dojrzałem, jestem na dany film za stary lub za młody, nie proszę ludzi na forum aby mnie oświecili bo to i tak nic nie da. Skoro ktoś oglądał nawet to nasz biedne pachnidło i nic w nim nie widział to na co zdadzą się moje tłumaczenia?”

Po pierwsze:

Jeśli " jakiegoś filmu ” w powyższej wypowiedzi zastąpimy słowami " tego co ktoś do mnie mówi/pisze ”…
to patrz ->ja jednak Ci odpisałam.
Nie pomyślałam sobie: " na co moje tłumaczenia ” czy " nic to nie da ”, tylko odpisałam.
Z myślą, że może jednak coś da… a nie jesteś łatwym rozmówcą, uparciuchu;P ; )

Po drugie:

Jakiego "pana”? ;>




agrest001

Jakiego "pana”? ;> agrest to dla mnie rodzaj męski, sorki:)

ocenił(a) film na 8
Mothyff

W sumie to jak dla mnie kolega boloyoo ma sporą słuszność w tym co mówi. Zauważyłem Mothyff, że w każdym temacie na temat tego filmu Cię pełno, a tak naprawdę nie masz nic do przekazania, ja również czekam na argumentację co do Twojej oceny, bo owszem film jest ciekawy i niestandardowy, ale nie dostrzegam "tego" nad czym niektóre osoby się zachwycają, a mojej wyobraźni i dojrzałości nie mam wiele do zarzucenia...

BubelCk

witam, no cóż pozostaje mi liczenie za kogoś - tematów jest ok 950 - !! ja wypowiedziałem się zaledwie w 4 czy 5 co czasem robię jak obejrzę jakiś film, i ten film nawet mnie się spodoba. WIęc te 4 czy 5 tematów to chyba NIE W KAŻDYM TEMACIE NA TEMAT TEGO FILMU? chyba że ktoś tu ma skłonności do lekkiej przesady.
Bardzo się cieszę że zauważyłeś taką drobnostkę jak to że film jest ciekawy i niestandardowy. Niektórzy nawet tego nie potrafią dostrzec. Ja nie będę się rozczulał ale podejrzewam że jest tu wiele wypowiedzi na forum które doskonale tłumaczą co jest w tym filmie wyjątkowego, nie ma sensu się powtarzać. A czasem po prostu z filmami jest jak z kobietami, jedna się podoba komuś na zabój, inna mniej, a ktoś innny będzie miał dokładnie na odwrót. Ta co nam się nie podoba jemu spodoba się na całego. Nie wszystko da się tłumaczyć łopatologicznie, czasem sztukę trzeba po prostu poczuć, - jeden będzie czuł to w teatrze, ktoś inny tworząc lub podziwiając graffiti. Zależy co do kogo trafia i od ludzkiej prywatnej wrażliwości.
ps jeśli wkradły się jakieś literówki proszę nie unoś się jak kolega wyżej:)

Mothyff

Mothyff:
" ps jeśli wkradły się jakieś literówki proszę nie unoś się jak kolega wyżej:) ”

Po pierwsze, używasz mój drogi ALT, co akurat Ci się chwali, ale w tym przypadku Cię zgubiło i nie wykręcisz się literówką.
Literówką w przypadku "półmuzgów” było by "półm€zgów”, a wiesz dlaczego?
"Alt i litera U" na klawiaturze dają " € ”. ;P
Wpisałeś tam po prostu "U” i zostałeś twórcą "półmuzgów”. Normalnie nie czepiałabym się tego, ale w Twoim przypadku zrobiłam wyjątek.

Po drugie, odsyłanie Cię do mamy i pochwała za użycie słownika nie jest unoszeniem się, tylko małą złośliwością ];-> z mojej strony , o którą sam się prosiłeś i na którą sobie w pełni zasłużyłeś.

PS

Mothyff:
"Bardzo się cieszę że zauważyłeś taką drobnostkę jak to że film jest ciekawy i niestandardowy.”

Czy tylko dlatego Twoja powyższa wypowiedź jest kulturalna, bo BubelCk podziela Twoje zdanie? ;>

Mothyff:
"Ja nie będę się rozczulał ale podejrzewam że jest tu wiele wypowiedzi na forum które doskonale tłumaczą co jest w tym filmie wyjątkowego, nie ma sensu się powtarzać.”

To jest po prostu wykręt.

Nikt nie prosił Cię tutaj o powtarzanie czyiś poglądów na temat tego filmu, ani o wypowiedź na temat dojrzałości nastolatków i ich gustów filmowych.

Zostałeś poproszony ( i to dwukrotnie) o argumentację oceny jaką dałeś "Pachnidłu", o napisanie swoimi słowami (nie czyimiś), co w tym filmie widzisz wyjątkowego.
Teraz zostajesz poproszony trzeci raz o to.
Odpowiesz nam? I to w rzetelny i kulturalny sposób?
Czy może znów się wykręcisz i tym samym potwierdzisz, że nie masz nic ciekawego do powiedzenia w tym temacie?
A może zrobisz to "uciekaj uciekaj”, tylko ( pozwól, że znów Cię zacytuję) "jak nie potrafisz rozmawiać po co się udzielasz na forum?”

To jak będzie? ;>

agrest001

ROZUMIEM że jak wytykasz komuś błędy ortograficzne czujesz się lepszym człowiekiem, bardziej wartościowym, mądrzejszym czy po prostu dowcipnym?
a co do samego filmu i odczuć z nim związanych hmm można by pisac wiele...:
Reżyserowi udało się przenieść na ekran książkę w najdrobniejszych detalach. Obejrzenie filmu jest powtórką wrażeń, które wcześniej dostarczała tylko sama lektura książki. Praktycznie nie ma się do czego przyczepić pod względem wizualnej realizacji filmu, wspaniała scenografia,kostiumy, niesamowita muzyka i rewelacyjne zdjęcia będące obrazami odczuć związanych ze zmysłem powonienia, wg mnie jest to jedna z najlepszych adaptacji książkowych w filmie a wiadomo, że coś takiego zdarza się bardzo rzadko. Wystarczy wspomnieć niedawną, nieudaną ekranizację samotności w sieci W zasadzie można się jedynie przyczepić, że w filmie nie ma aż takiej ilości opisów zapachów jak w książce,ale tym się właśnie różni literatura od filmu, poza tym jestem pod bardzo pozytywnym wrażeniem.

Mothyff

Film świetnie zrealizowany - plastyka obrazu sprawia, że widz niemalże czuje to, co odbiera główny bohater. Twórcom udało się przenieść zatem nie tylko zapachy na ekran. Poza tym twórcom bardzo dobrze udało się uchwycić i przekazac XVIII wieczny klimat !
Film znakomity i godny książki...Klimat, muzyka, gra...Wszystko na najwyższym poziomie! Po prostu świetne europejskie kino.
A jak nie kumacie naprawdę świetnego filmu z niesamowitym klimatem to..........współczuję!

ocenił(a) film na 7
Mothyff

A może zamiast mówić o Harrym Potterze oraz właściwościach i stopniu rozwoju psychiki rozmówcy, odpowiesz na prosto, jasno i grzecznie zadane pytanie? Bo wiadro pomyj zostało wylane, a sensownej i rzetelnej odpowiedzi brak. Może w tym miejscu należałoby się zastanowić, kto ma tu jednak mózg na (nie)właściwych torach...

ocenił(a) film na 6
maciekb80

Film ładnie wygląda ,ale jest okropnie nudny.

ocenił(a) film na 10
violent_pornography

Jest to jeden z moich ulubionych filmów. Jest po prostu cudowny, oglądałam go chyba z 5 razy. Uwielbiam taki tajemniczy klimat, podoba mi się cała konstrukcja filmu. Nie wiem jak można tak po prostu stwierdzić, że jest nudny. Trzymał w napięciu...

ocenił(a) film na 6
Lady_Monique

Widać można...

ocenił(a) film na 10
violent_pornography

Ok, ja wiem, że "można". Tylko trudno mi to zrozumieć :)

ocenił(a) film na 5
maciekb80

oj chyba trochę za ostro. a film ogólnie to nie tylko przesłanie, forma jest chyba też ważna. swoją drogą na marginesie zastanawiam się jak byś streścił przesłanie tegoż obrazu....