Moim zdaniem ksiazka jest zdecydowanie lepsza od filmu. Kiedy sie ja czyta to rozumie sie kazde zachowanie bohaterow,zwlaszcza glownego. Poznaje sie go blizej. On wcale nie chcial byc zakochany z wzajemnoscia(jak mozna wywnioskowac z filmu), w rzeczywistosci nienawidzil ludzi, nie cierpial ich zapachu(dlatego ukryl sie w jaskini). Przy ksiazce sie nie nudzilam, przy filmie tak. Najbardziej podoba mi sie sposob w jaki zostala ukazana praktyka Grenouillego u Baldiniego.