Tak, rzeczywiście film jest cudowny, nie waham się nazwać go Arcydziełem. Doskonale oddany geniusz i szaleństwo, a właściwie nierozerwalna jedność geniuszu i szaleństwa diabelskiego skrzypka! O muzyce nawet nie będę pisać - jest po prostu piekielnie boska, szatańsko zmysłowa - wspaniała!
Film warty polecenia, szczególnie tym, którzy lubią kino artystyczne! To dzieło to filmowa poezja!!!