i tylko Finnes zasługuje na duże brawa. Facet zagrał rewelacynie. Reszta jest chyba jakąś pomyłką.
-=^(o,o)^=- Ralph - taaaaak. Szczególnie jak łaził tak jakoś skradająco się i mruczał coś pod nosem :) To były jedyne objawy jego emocji, ale moim zdaniem były wystarczająco przekonujące.