Może byliakurat zajęci walką z megapytonem i gatoroidem? :P

Haha, zapewne ;P

Lub z Bazyliszkiem :)

On wyglada jak Willem Defoe xD ale jak widac jest bardziej spidermanem niz goblinem ;P

Ha ha rany, co tu się dzieje :D

Jakoś nie pamiętałem tego fragmentu, wydawało mi się że akcja skończyła się w bazie.

Moze to jakas wersja rezyserska, dodatkowe sceny dla koneserow ;P

Ja kojażyłem coś ze statkiem, ale to chyba była druga część.

A teraz co, King Pajokong xD?

Tak, druga część byłą na statku :)

Żołnierz nie trafił z bazuki stojąc na ziemi, natomiast dziennikarka trafi z lecącego helikoptera bez problemu.

Tym bardziej, ze nie umiala trafic do faceta stojacego metr od niej :D

King PajoKong podziwia widoki z budynku. Dał się zabić. A bazuka nie miała nawet odrzutu xD

To chyba oczywiste, że najcelniej strzelają ci, którzy nie mieli wcześniej kontaktu z bronią. :P

Chyba to dodam do Prawd :D

Już wiem czemu dałem temu 2... xD

Widze, ze sponsorem dzisiejszego seansu byl producent galaretki truskawkowej Gellwe xD

I jaki kawałek na napisy końcowe, matko xD

Przynajmniej nie: https://www.youtube.com/watch?v=d59TxoQ2FbA&list=FLjsV6U7RDN84DJydRNGiB7A&featur e=mh_lolz :P

chyba najlepszy z calego filmu xD nic tylko zrobic do niego teledysk w stylu wczorajszego :D

I jeszcze Itsy Bitsy Spider xD

Jak oceniacie, dzielni towarzysze?

Myślę, że zasłużone 2 można przyznać.

Chyba dwoja ;P w ogole dziwne, ze takiego dziela nie nazwali 'Projekt-tesciowa' albo 'Megapajaki z kosmosu' tylko tak zwyczajnie

"King Pająkong Teściowa z kosmosu" miałby przebicie ;)

Dobranoc i dzięki Wam za wspólny seans ;)

Do następnego. ;]

To Al Jankovic zginął wtedy jak poszedł na stronę z ta kosą?

Wiem, że dla niektórych to będzie szokujące, ale uważam, że to dobry film. Ma bardzo dobre efekty specjalne (większość), w większości dobrą grę aktorską (albo poprawną, jak kto uważa), fabuła jest głupia, ale film ogląda się w ogromną przyjemnością. Jest co prawda bardzo przewidywalny, ale w żaden sposób mu to nie ujmuje. Nie uważam, by był to film tak zły, by go wkładać do kategorii "klasa Z".
Pierwszy raz się tak wyłamuję, bo naprawdę film mi się podobał. Był ciekawy, zabawny i przyjemny.

masz rację to szokujące. Nie wiem co piłaś czy paliłaś podczas oglądania tego filmu.

''Dzieło udowadniające, że pewnych zwierząt nie powinno się wysyłać w kosmos''

A Space Jockey na to - ''Pfff a co mi się może stać?''
Później rasa wyginęła przez ksenomorfy...

oglądasz te pająki?

Nie mam motywacji xd tzn no bo ktoś będzie ze mną komentował?
Dwie osoby? xd

no ej, a co!!! :)

zrobie Ci drinka :) chodź :)

Ok już idę :D

Ufo - nie prom
Prom UFO - UFO i pro

białe wino, sprite i kostki lodu :) czy wolisz na wódce? :)

ej ej... jesteś w ogóle pełnoletni??? :D

Jestem :) mogę robić rożne rzeczy i nie posądzić nikogo o pedofilie xd
Niech będzie białe wino :)

ufff... to dobrze :)

uhahahahahahahahahaha prom pierwsza klasa!!!!! leciał cudownie!!!!!
uhahahahahaha


xDDDDD

No zarąbiste xd
Rozbił się i jest cały. Kosmiczna technologia.

uhahahahahaha nawet nie zapłonął uhahahahahaha :) nie mam słów :)

No ale to są prawa fizyki: Jeśli do fabuły potrzebny jest statek z kosmitą to nie może on zostać zniszczony, chyba że film będzie wspomnieniami a teraźniejszość będzie odbywała się podczas eksplozji.

ale jaki znów kosmita, ten pająk chyba nie był z kosmosu!

Coś było że ludzie wysłali pająki bo miały DNA kosmity wszczepione i to GMO poleciało w kosmos by dorosły...?

a ha.... nie widziałam tych pierwszych 15 minut! o rany... :) cos mi świta, ze widziałam ten film ale nie mam pojęcia o czym będzie :)

ej a co to za rodzaj pająka? tarantula? znasz się? ja nie mam zielonego pojęcia, Valdziu by wiedział!

Zapewne bez gatunkowe wymyślone na potrzeby filmu.

o fuj... jakie realistyczne te pająki rrozdeptane!!! jak by taki szedł po ścianie to cała ulica by mnie usłyszała!!!!!!

Tez się boje pająków xd
A jak byłem młody to widziałem dużego pająka takiego gdzieś z 2 razy mniejszego niż ten rozdeptany, podczas wspinaczki na betonowe cegły, prawie upadłem ze strachu, szybko zszedłem xd bo mnie zaatakował właściwie, tzn szybciej się poruszał w moją stronę

u la la :)
ja nie tyle sie boję co są dla mnie nieprzyjemne. łapię je do słoików i wypuszczam na trawę :)

Ja się obchodzę bardziej brutalnie niestety bo wiem że wrócą i albo mnie zjedzą albo okrzykną królem xd

uhahahahahahahahaha

xDDDDD