Ryder Allen

A jak film ? Dobry?

Też chętnie się dowiem czy warto zobaczyć

Zgodzę się ze nic odkrywczego , ale dobrze zagrany , fajnie jezdzi Po emocjach . Mount zdaniem w natloku filmowego chłamu , warto obejrzec :)

Przekonaliście mnie :)

moim zdaniem przeciętny. taki drobny wyciskacz łez. trochę dramatu. scneariusz jakich wielu. jak nie masz co oglądać w niedzielny wieczór ;)

a co innego mialo byc

oczekiwałem czegoś innego HV71

Bzdety. Film genialny! Ma glebszy przekaz...

cieszę się, że ci się podobało. Mi nie przypadł do gustu i tyle ;)

Możesz opowiedzieć o tym głębszym przekazie?

Głębszy przekaz: nie ma nic złego w odmienności. To nietolerancja jest złem i prowadzi do przemocy. Chłopiec nikomu nie szkodzi, jest wrażliwy, zwraca uwagę na niesprawiedliwość, brak mu uprzedzeń, jego poglądy wykraczają poza dorosłość. To Pulmer uczy się od niego, a nie na odwrót. I może ty, mógłbyś nauczyć się czegoś od tego chłopca?

Już zupełnie nie pamiętam o czym był ten film, ale skoro jest jak piszesz to powinny go zobaczyć wojujące feministki, bojownicy BLM oraz Bart Staszewski i jemu podobni. Może się czegoś nauczą.

Owszem, powinni go też zobaczyć homofobicy i rasiści. Może się czegoś z niego nauczą. Obydwie strony mogą się czegoś nauczyć.

O nich właśnie pisałem. O rasistach z BLM i homofobiku Staszewskim, który głosił i propagował "homofobię" za pomocą kłamstw i oszczerstw.

Nie wiem, co z tym filmem ma wspólnego ruch BLM, akurat w tym filmie osób czarnoskórych są dwie i potwierdzają założenia amerykańskich miasteczek, jeden to woźny, a drugą jest przyjezdna nauczycielka z Atlanty. Film pokazuje, że często w takich miejscach jest czarnych na lekarstwo lub nie pochodzą z miasta góralskiego.

Nie wiem też jaki sposób aktywista LGBT może propagować homofobię, chyba mylisz pojęcia...

Ale za to taka osoba jak ty może zapewne utożsamiać się z jedną z postaci w filmie i zobaczyć, jak są postrzegani wśród młodszego środowiska, gdzie jego własny syn po prostu wstydzi się zachowań ojca. I tutaj też film pokazuje, że coraz mniej są akceptowalne takie zachowania jak twoje i poglądy przez ciebie głoszone. Ludzie wstydzą się tego, że w jakikolwiek są z takimi osobami łączone, a pozy tego typu, coraz mniej akceptowalne. To właśnie chłopca, choć jest nierozumiany ludzie akceptują, a zachowania agresywne są tępione.

Po pierwsze. Nie pamiętam filmu - nie doczytałaś tego? Natomiast ty pisałaś o nietolerancji i wynikającej z tego przemocy. BLM - to pierwsze skojarzenie.
Po drugie. Poczytaj o Barcie Staszewskim, czym zasłynął, a dowiesz się jak można propagować homofobię. Nie mylę żądnych pojęć.
Po trzecie. Cały czas głoszę poglądy zbieżne z tym co przedstawiłaś jako naukę płynącą z filmu, który to film pokazuje, że są coraz mniej akceptowalne. Nie zgadzam się, z tym. Rasizm, brak szacunku dla drugiego człowieka, kłamstwa, hipokryzja czyli wszystko to czym posługuje się lewica, i rośnie w siłę. I należy z tym walczyć. Na koniec coś ci się chyba poplątało, ale nie wiem. Jak mówiłem - nie pamiętam filmu.

Widać, że nie pamiętasz filmu, bo to co napisałeś kompletnie się z filmem nie pokrywa.

Nie wiem dlaczego Polak ma jako pierwsze skojarzenie BLM, czyli ugrupowanie, które ma swoje miejsce kilka tysięcy kim od Polski. Nas to nie dotyczy. Pi co w ogóle o tym myślisz?

Nie znam tego człowieka, widzę za to, że ciebie on niezwykle podnieca. Pomyśl o tym.

Film jest o poglądach lewicowych. Nie krytykuje ich, wręcz przeciwnie.

Nie rozumiem twojej postawy, nie pamiętasz filmu, nie zrozumiałeś go. O czym właściwie rozmawiasz?

Ale przecież ja piszę o tym o czym ty napisałaś w związku z tym filmem!
Nas nie dotyczy rasizm? Odważnie!
Podnieca? Raczej zniesmacza. I doskonale wpisuje się to co krytykujesz.
Film nie krytykuje poglądów lewicowych? W takim razie zapewne błędnie zinterpretowałaś przekaz. O tym z tobą rozmawiam. O przekazie jaki przedstawiłaś. Nie o filmie.

Jak to możliwe, że możesz napisać coś co ja napisałam w związku z filmem, skoro filmu nie pamiętasz. Twoja wypowiedź jest całkowicie pozbawiona sensu i odbiega od treści filmu i założeń mojej wypowiedzi w stopniu tak dużym, że nie można się do niej odnieść.

Twoje wypowiedzi to zwykły homofobiczny i rasistowski bełkot, chęć wyrażenia swoich poglądów, choć w filmie nie ma absolutnie nowy o dyskryminacji rasowej, związkach mieszanych, czy homoseksualizmie.

Chłopiec z filmu nie deklaruje się jako gej i nawet nie wykazuje takich skłonności. To zwykłe, wrażliwe dziecko, które nie rozumie (bo nie musi) narzucanych norm społecznych i akceptuje swoje "dziewczęce" zainteresowania. To tacy ludzie jak ty widzą w nim geja, transwestytę, transseksualistę... Bo wychowani w kulturowym podziale płciowym nie przyjmujecie innych niż przyjęte standardy osobowości. Już w latach 40 kobiety udowodniły, że są w stanie przejąć skutecznie męski rynek pracy, gdy musiały przejąć zakłady pracy i stanowiska swoich mężów, którzy poszli na wojnę. Udowodniły tym, że kulturowy podział płciowy w zakresie zawodowym to bzdura. Nawet brytyjska królowa była na wojnie mechanikiem samochodowym i po dzień dzisiejszy to ona dba o sprawność swoich samochodów, bo to lubi. O tym jest ten film. O uprzedzeniach amerykańskich górali i ich surowym wychowaniu i o tym, jak jedno pozornie dziwne dziecko zmienia ich życie i poglądy na życie. Nawet babcia, która pod wpływem uwagi chłopca przeprasza wnuka za to, że potraktowała go jak złodzieja, bo wyszedł z więzienia. Uprzedzenia są w dwie strony, tylko że babcia ulega, a pijaczyna kolega znęca się nad małym chłopcem, bo wciąż z swoich uprzedzeń nie wyrósł, nie dojrzał do otwartości światopoglądowej.

Zupełnie jak ty. Dla ciebie nie jest ważna treść filmu, a wylanie swoich żali na temat ludzi, z którymi nie masz do czynienia i wątpię byś choć jednego Murzyna na żywo zobaczył w swoim życiu... albo z choć jednym gejem w życiu porozmawiał osobiście...

Pamiętam co ty napisałaś odnośnie filmu i do tego się odnoszę. Film mi nie jest do niczego potrzebny.
Problem się bierze stąd, że albo fałszywie interpretujesz, albo myślisz sprzecznie. Dwójmyślenie albo logika Kalego.
To zapewne nie wszystko. Wygląda na to, że projektujesz na mnie strumień swojej podświadomości - homofobiczny i rasistowski bełkot? - musiałaś to skądś wziąć.

Odnośnie ostatniego akapitu. Mój 'ŻAL' dotyczy agresji, nienawiści, kłamstwa i obłudy, a to ty przypisujesz skłonności płciowe i rasowe tym cechom. Robisz to pośrednio i wmawiasz, że to ja.
Idealnie wpisujesz się tym samym w lewicową retorykę, do tego podlaną do tego dziecinadą - pracowałem przez jakiś czas w Afryce, a jeśli chodzi o gejów to faktycznie z nikim kto by miał to wypisane na czole nie rozmawiałem.

Formun dotyczy filmu i odnośnie filmy się wypowiadam. Jeśli go nie pamiętasz, to twoje wypowiedzi są nieadekwatne, bo nikogo nie interesują twoje poglądy dotyczące ludzi czarnoskórych, o których ten film nie wspomina ani razu. Nie ma w nim także wątku homoseksualnego, więc twoje poglądy na ten temat też nikogo nie interesują. Chcesz się wypowiedzieć, to wypowiedz się odnośnie fulmu, a tego jak twierdzisz nie pamiętasz, czyli mojej wypowiedzi nie jesteś w stanie zrozumieć.

Przypisujesz mi konkretne ugrupowanie, z którym się osobiście nie utożsamiam. W życiu chodzi o równowagę światopoglądową, a nie skrajny radykalizm. Wiesz skąd wzięło się u mnie określenie "homofobiczny i rasistowski bełkot"? Z głowy, bo to słyszę, czytając twoją wypowiedź. Nie chcesz wypowiadać się na forum o filmie na temat filmu, a jedynie chcesz pokazać swoją nieakceptację względem poglądów lewicowych, LGBT i ruchu BLM (który cię nawet osobiście nie dotyczy). Rozmawiamy o filmie, moja wypowiedź dotyczy filmu. Twoje wypowiedzi wskazują zaś na nietolerancję, więc o niej napisałam. Może nawet jeździsz na misje w Afryce, rozdałeś swój majątek biednym i dążysz do ascezy...nie wiem, oceniam twoją wypowiedź. Jest rasistowska i homofobiczna...i o ile może i ta druga ma prawo się pojawić w kontekście tego filmu, o tyle ta pierwsza jest całkowicie pozbawiona kontekstu.

Skoro twoje wypowiedzi skierowane są w celu agresji, to dlaczego twoje wypowiedzi są agresywne? Nienawiści? Więc po co nienawiścią się cechujesz? Kłamstwa? Po co więc żyjesz w kłamstwie? Nie bądź też obłudnikiem skoro ci one przeszkadzają. Proste.

A teraz możesz się wypowiedzieć o filmie.

Nie przedstawiam tutaj żadnych poglądów odnośnie czarnoskórych ani homoseksualistów.
Nie chce się wypowiadać odnośnie filmu, to ty ciągle tego żądasz ode mnie.
Nie utożsamiasz się z lewicą, a jednak stosujesz metody typowe dla lewicy. Dowód: "homofobiczny i rasistowski bełkot"? Z głowy, bo to słyszę, czytając twoją wypowiedź." - ten homofobiczny i rasistowski bełkot tkwi w twojej głowie!
Sama powiedziałaś, że z filmu wynika przekaz na temat przemocy, nietolerancji, uprzedzeń - więc to interpretuję. BLM to przemoc w czystej postaci, Starzewski - nietolerancja do tego całkowicie zakłamana, uprzedzenia - "homofobiczny i rasistowski bełkot"? Z głowy, bo to słyszę, czytając twoją wypowiedź." - uprzedzenia siedzą w twojej głowie.
Zarzucasz mi agresję, kłamstwo, obłudę??
Jakie to dziecinne i przykre....

Nie wymagam od ciebie wypowiedzi na temat filmu, bo tego "żądam". Wymagam jej, bo dyskusja dotyczy filmu, a nie twoich poglądów na temat amerykańskich ugrupowań, które w filmie nie były ani razu wspomniane, a co dopiero pokazane.

Nie wiem, co przeczytałeś w mojej wypowiedzi, ale nie wiem, co jest dla ciebie nie zrozumiałe w tym, że to co piszesz nie odnosi się w żadnym stopniu do filmu i mojej wypowiedzi na jego temat? Wyobraziłeś sobie jakieś znaczenie moich słów, bo usilnie chciałeś się wypowiedzieć na temat homofobii i rasizmu (nie jest to pierwsze forum, na którym poruszasz ten temat, właściwie, to nie brak twoich wypowiedzi na wszelkich forach o tej tematyce), ale źle je interpretujesz, bo wypowiedź odnosi się do filmu, a jeśli chcesz udawać, że nie jesteś homofobem i rasistą, to twoja sprawa. Wg nauk społecznych wpisujesz się w tę definicje, co sobie wmawiasz to inna sprawa.

Musisz również zrozumieć, że nie posiadanie poglądów prawicowców nie oznacza posiadania poglądów lewicowców. Popadanie w skrajności i polaryzacja to problem XXI wieku. Życie nie jest czarno - białe. Należy nauczyć się tolerować ludzi. Czy to kogoś kto wyszedł z więzienia i jest o poglądach prawicowych i kogoś kto jest chłopcem lubiącym kolorowe wróżki. Jeśli zaś w tej nietolerancji dochodzi do aktów przemocy, jak w przypadku znęcania się dorosłego mężczyzny nad dzieckiem i ubliżanie mu w sposób homofobiczny już następuje, to należy z tym walczyć, a nie tolerować. Tolerancja ma granice i tą granicą jest przemoc i agresja. O tym jest ten film...

...nie o BLM i twoich poglądach na ten temat. Nikogo one nie interesują.

Czy ten film faktycznie pokazuje, że życie nie jest czarno-białe?
Czy może polaryzuje:
biały/męski/katolicki/heteroseksualny - kolorowy/żeński/antykościelny/LGBT ?
Pytam tylko.
Może lepsza byłaby taka polaryzacja:
agresja/kłamstwo/nienawiść/szufladkowanie - prawość/prawda/akceptacja/zrozumienie
To jest mój podział na lewicę i prawicę.
Więcej na temat filmu nie mam nic do powiedzenia.

Czyli polaryzujesz i szufladkujesz ludzi na prawicowych i lewicowych, nienawidzisz ich odmienności i jesteś względem nich agresywny, a do tego okłamujesz sam siebie, że tak nie jest. Z twojego podziału wynika, że jesteś skrajnie lewicowy.

Główny bohater jest biały, męski i heteroseksualny i nie jest katolikiem. Życie nauczyło go akceptacji i pokazało jak bolą uprzedzenia. W filmie nie ma ani jednego bohatera który byłby niemęski, kolorowy czy homoseksualny, a do tego antykościelny. Jest chłopiec, który jest biały, tolerancyjny, katolicki i niemęski. Nawet ten film pokazuje, jak błędne jest założenie twoich podziałów i polaryzacji.

Przypominam, że nowa jest o filmie, a twoje prywatne poglądy nikogo nie dotyczą i nie obchodzą.

Jestem rasistą bo bandytów i agresywnych zadymiarzy nazwałem przestępcami, jestem homofobem bo wskazałem palcem kłamcę, oszczercę, wichrzyciela i prowokatora.

Powiedz mi, co tobie ci ludzie zribili? W jaki sposób odczułeś skutki ich ruchu społecznego? Nie jestem zwolenniczką ruchy BLM, bo uważam, że każde życie ma znaczenie, a osoby czarnoskóre eskalują, ale dla przykładu Whoopi Goldberg została usunięta z programu śniadaniowego za wypowiedź, że biali nie byli prześladowani, a holokaust to ich wymysł. Każdy człowiek ma prawo do własnych poglądów i wyrażania ich. Oni to robią, ty też masz prawo. Nietolerancją w twoim przypadku jest niechęć do ludzi o odmiennych poglądach. Ty masz swoją rację, oni swoją... Po co ich tykasz, jak nie jest wam po drodze? Po co w filmie o zupełnie innej tematyce, gdzie nie ma ani razu poruszonej problematyki osób czarnoskórych, wylewasz jakieś żale na BLM? To świadczy o twoim rasizmie, że nie jesteś w stanie zaakceptować ich istnienia, prawa do wypowiedzi i posiadania własnych poglądów. Jesteście równi. Oni za swoje ksenofobiczne wypowiedzi są karani i ty za nie możesz być ukarany i nie ma tu znaczenia kolor skóry.

Jakie znaczenie w całej subkulturze LGBT i dla filmu ma ten jeden człowiek, którego nie lubisz? Dlaczego w filmie, w którym nie ma ani jednego człowieka homoseksualnego wywalasz jakiegoś polskiego działacza na rzecz osób o odmiennych orientacjach seksualnych? Co on ma wspólnego z filmem? Czy on określa każdego homoseksualistę na całym świecie? Już napisałam, że twoje prywatne wynurzenia na ten temat nikogo nie obchodzą. Potrafisz odnieść się do filmu czy tylko odnosisz się do mojej wypowiedzi, która nie odnosi się do moich osobistych przekonań, a do tego, co zobaczyłam na ekranie. Już napisałam nie jestem za żadnym skrajnym ugrupowaniem. Ani lewicowymi ani prawicowymi.

To ty szufladkujesz ludzi, ty wykazujesz się cechami, które tak bardzo negujesz.

Film, dyskusja dotyczy się filmu. Potrafisz się na jego temat wypowiedzieć? Nie, więc twoja wypowiedź jest całkowicie zbędna. Jest jedynie twoimi żalami o rasistowskich i homofobicznych treściach. Niczym więcej.

Nie sposób odpowiedzieć na taki stek bezsensownych kalumni.

Gdzie usłyszałeś "stek bezsensownych kalumini"... to jakieś prawicowe hasło na brak argumentów?

Kalumnia, czyli słowo, które powinieneś sprawdzić w słowniku.

Póki co, tylko ty zastosowałem je względem mnie. Ja tylko stwierdzam, że szufladkujesz ludzi, a wg twojej definicji osób lewicowych, tym właśnie się cechują.

Dlaczego karmisz tego trolla pytam się? Nie masz lepszych rzeczy do roboty w życiu?

Osiem dni temu przestałem.

A jest co tutaj promować? Rozumiem, że każde tego typu zaburzenie ma jakieś podłoże, ale opis filmu nie jest dobry. Nie interesują mnie takie tematy, więc warto dodać, że wciska się widzowi treści sprzeczne z naturą człowieka.