Żona Quaida- Teraz już wiem czemu w klasycznej pamięci absolutnej Quaid zastrzelił ją na początku. Ciągle robi jakieś debilne miny jak do fotek na naszą klase, tzw "dziubki". Praktycznie jeżeli stoi to zawsze przechylona na biodro, noga wysunięa.. jej aktorstwo to totalna porażka.. na wybieg niech wraca czy z jakiego tam innego bagna się wyczołgała...
Quaid- nie wiem czy ten aktor próbował rozwinąć głownego bohatera od strony psychologiczno-emocjonalnej czy co.. w każdym razie tu był potrzebny aktor jak terminator a nie jakaś pipka wyżelowana. Jakoś bardzo nie wkurzał, ale nieczym nie zabłysnął.. chyba nie ogladał oryginału... kreacja do dupy
Dziewczyna Quaida - ta co grała najstarszą córkę pastora w 7 niebie, spieprzyła tą rolę równie dobrze jak rolę w blade łowcy wampirów (którejś tam części). Ciota zwyczajna a nie porucznik ruchu oporu..
Czarny charakter (Bryan Cranston) - Najlepszy był w zwariowanym świecie malkolma ..dlatego nie pasował mi na tej pozycji. Szczególnych zarzutó brak.. ale jak spojrze na niego to pojawia się uśmiech a nie groza :)
Murzyn- Murzyn zagrał chyba swoją rolę najlepiej ... no i jak to murzyn zginął pierwszy :D
Dałem 3 z litości bo uwielbiam S-F ale ten film nie kwalifikuje się nawet dla sądu dla ludożerców. Jedyne co odwraca uwagę od ogólnej kaszany to niezła grafika i efektyspecjalne.
P.S. Fabuła - spłycona fabuła oryginału.. nawet nie ma na koncu kosmitów.. w ogole lipa cała historia :/ (tylko tunel przez srodek ziemi mi sie podobał i roboty)
Mnie też nie irytowała, mało tego, sprawiała, że chciało się na nią patrzeć jak najdłużej :-)
Chyba żartujesz, właściwie głównie dzięki niej ten film oceniam dość wysoko. Naprawdę jej rola bardzo przypadła mi do gustu. Do końca miałem nadzieję że za szybko jej nie uśmiercą.
Moze lepiej juz nie bierz sie za recenzje filmowe bo twoja znajomosc na filmach i aktorach to jedna wielka zenada. Znac Cranstona tylko z swiata Malcolma, albo Jessice Biel z serialu itp to juz wrecz obciach.
Role kobiece, OBIE, byly absolutnie fatalne. Grane z maniera serialowa. Dno kompletne, akademia ku czci.
dokładnie i te wciąż niedomknięte usteczka. To nie jest gra aktorska tylko prezentacja grymasów ryjnych
Kolego obejrzyj sobie serial "breaking bad" z bryanem cranstonem a zapewniam cie ze zmienisz zdanie na jego temat. Film moze i byl sredni ale Cranston jest dobrym aktorem
ogladalem breaking bad, tam gra epicko .. ten aktor ma tendencje do przerysowywania emocji. w niektorych filmach to pasuje w niektorych nie