naparzanki, pościg, strzelaniny i inne gówna. (no chyba że ktoś to lubi, to wtedy się zachwyci)
Dodatkowo Kate Beckinsale niczym Terminator biega za głównym bohaterem, bez zbroi, umundurowania, we włosach
których Thor mógłby jej tylko pozazdrościć.
I na dodatek beznadziejny Colin Farrel
Nakwazniejsze ze byla sexowna :) reszta sie nie liczy. ale jakbym mia taka zone to bym chyba sie jej sluchal :)
no to współczuję Ci starości, o ile ją dożyjesz.
heheh z taka zona ? watpie zebym dozyl
o ile "jej " dożyjesz a nie "ją"... jak was uczą w tych gimnazjach ?
Na początku zapowiadało się fajnie, potem to już równia pochyła ....
I tak szeroko poszedłeś Ja dałem 1/10
ja dałam 2 za całkiem przyzwoite efekty
Ode mnie też trója, i także uważam że to i tak za dużo, nudny jak cholera.
fakt bohaterzy mają nadludzkie umiejętności niczym nie uzasadnione, a strzelanki to jedyna treść tego filmu:(
To jest akcja / SF a nie dramat ... Czepianie się dużej ilości akcji to jak czepianie się liliputa że nie dosięga do klamki od drzwi. To dobre kino rozrywkowe i nic więcej - po co oglądać film akcji SF jeśli duża ilość akcji przeszkadza ?
Masz rację, ciężko wymagać od papieru toaletowego by umiał czytać.
Tyle, że tu było zbyt wiele akcji nawet jak na "Akcje SF" gdzieś są granice :) ja mialem wrażenie, że główny bohater ciągle ucieka fatalnie się to oglądało.
Po co robić remake czegoś, co jest naprawdę solidne?
Bo to nie film kostiumowy tylko film akcji :P
wcześniej Predators z "pianistą" a teraz z - kto to jest? - jakiś "pedałek" kompletnie nietrafiona obsada.
U mnie 4 i to tylko ze względu na dwie panie: Kate i Jessica.
To jeden z tych filmów, których "zasysanie z neta" nawet mi do głowy nie przyszło.
pozdro
Po prostu było za wcześnie na remake. A i tak zrobili go byle jak bo większość dowcipów w tym filmie to fanserwis do starszej wersji a samo nie dorzucili nic od siebie.
Pozdrawiam