Rozgrywany w Stambule finał Ligi Mistrzów pomiędzy zespołami Liverpoolu i AC Milan z pewnością przeszedł do historii piłki nożnej. Liverpool przegrywał po pierwszej połowie trzema bramkami, ale w drugiej zdołał odwrócić losy pojedynku. W dogrywce nie padły żadne bramki, a w karnych Jerzy Dudek odtańczył swój słynny Dudek Dance i zapewnił angielskiej drużynie najcenniejszy klubowy puchar.

Na Wyspach musiało to zrobić olbrzymie wrażenie, bo nakręcono aż trzy filmy fabularne związane z tym wydarzeniem. W One Night in Istanbul poznajemy dwóch niezbyt rozgarniętych kibiców po czterdziestce, Gerry’ego (Steven Warrington) i Tommy’ego (Paul Barber). Jako taksówkarze z trudem wiążą koniec z końcem, wręcz toną w długach. Mimo to postanawiają zabrać swoich synów na finałowy mecz do Stambułu. Cóż, niecodziennie ich ukochana drużyna gra tak ważne spotkanie.

Więcej:
https://zdalaodpolityki.pl/2017/02/10/one-night-in-stambul/