Pokazuje jak trudno w życiu się nie ubrudzić i oczywiście złożoność realiów w jakich trzeba sobie radzić. W pewnym sensie jest to uzupełnienie filmu innego Kidawy, tj. "Sławna jak Sarajewo". Tam też Śląsk i podobni ludzie, sąsiedzi, rodzina, wszyscy uwikłani w tragiczne zdarzenia, stojący po przeciwnych stronach barykady. Tak inni, a tak sobie bliscy zarazem. Film Kidawy-Błońskiego to jednak dramat, ten drugi został utrzymany w konwencji groteski.