film w ogóle nie bawi, nie wciąga, omijać szerokim łukiem!
a tak na poważnie: całkiem fajny film, aczkolwiek romansidło jak romansidło... film strasznie przewidywalny, choć po cichu(biorąc pod uwagę wysokie oceny) liczyłem na zaskakujące zakończenie jakim byłby powrót głównej bohaterki do bogatego, a biedny...
Naprawdę starałem się go obejrzeć i nie okazywać znużenia (oglądałem z dziewczyną na jej prośbę), ale pokonał mnie. Kwintesencja nudy, schematu i oklepanych motywów.
Jak dla mnie masakra dokładnie taki jak wszystkie inne tego typu filmy. wszystko było do
przewidzenia.Tylko wątek z tą Amnezją był do zniesienia.
Nic dobrego. :/
Zwykła historia miłości jakich wiele, nie było by w tym nic złego i mógłbym ocenić ten film nawet pozytywnie ale przewidywalność tego filmu mogła by zaskoczyć tylko przedszkolaka lub mało rozgarniętego ucznia podstawówki. Nie rozumiem skąd taka wielka ocena.
w filmie nie ma specjalnie niczego godnego uwagi prócz goslinga, cała reszta nie jest niczym odkrywczym niczym nadzwyczajnym się nie wyróżnia ot kolejne romansidło
matko boska! ..Wszystko pieknie ,ale strasznie prosta i latwa do przewidzenia historia.. Mega zawyzona nota, chyba ze ocenialy osoby ktore po raz pierwszy melodramat ogladaly...
Historia od poczatku prezewidywalna i zero realizmu i logiki. Ladnie zagrany ale slabiutki scenariusz.
Oraz postac Allie strasznie irytujaca... Na koncu troche sie wzruszylem, ale to nie podciaga
ogolnej oceny. No i pozycja w rankingu filmwebu (nie zebym bral go na powaznie) to jakis zart :)
No niestety, film ten jest co najwyżej porządniej wykonaną niemal standardową melodramatyczną historią. Nic na czym mógłby zawiesić ktos nie gustujący w takich filmach.
3/10 (w 100% subiektywnie oceniam filmy, biorę pod uwagę w zasadzie jedynie to jak mocno mi się podobał)
ckliwe, do znudzenia przewidywalne romansidło.
Finalna scena małżeńskiej śmierci to przesadny patos dla naiwnych.
Nie polecam
Już nigdy nie zaufam ocenom na filmweb i przeczytam wszystkie możliwe komentarze. Tego filmu nie da się obejrzeć do końca, jest okropny.
Kompletnie nie rozumiem fenomenu tego filmu. Nudny i przede wszystkim przewidywalny az do bólu. Jestem ultra wrażliwa, rycze na wiekszosci oglądanych filmów alu tu czułam sie co najwyzej zażenowana. Nie mówiąc już o koncówce, która chyba bardziej 'rozczulójaca' być już nie mogła.
Generalnie spodziewałam sie czegos...
Chociaż bardzo się starałem, robiłem co w mojej mocy to i tak nie udało mi się dotrwać do końca tego filmu i wcale nie jestem ciekaw jak się skończył. Jest to nieliczny film, któremu z czystym sumieniem mogę postawić 1/10. Przepraszam fanów, ale jak dla mnie w tym filmie było zdecydowanie za dużo "miłości". Nic tylko...
więcejBrak słów jak się ogląda take filmy. Koszmar nad koszmarami. Nudny, banalny, przewidywalny, oklepany temat, brak jakichkolwiek emocji podczas oglądania. Jak długo jeszcze do kurwy nędzy będą powstawały takie żałosne, miłosne historyjki z przereklamowanymi przesłaniami?? Nie stety pewno jeszcze długo bo jak widać...
Właśnie siedzę z żonką przed telewizorkiem i zgodnie z zapowiedziami czekam na pierwszą łzę wzruszenia......
Spoiler!
Przydługi, początek przesłodzony, przewidywalny-niemal od razu domyśliłem się, że ten staruszek to Noah, czytający pamiętnik Allie. Analogicznie wpadłem również na to, że ona ma zaniki pamięci, zwłaszcza w scenie, gdy przyjechała ich rodzina, a wnuczek rzucił się przytulić, jak się później okazuje, babcię. A...
Widzialem wszystkie filmy z top 100.Musze stwierdzic ze Pamietnik obok Donnie Darko i To wlasnie milosc to najslabszy film z 100. 36 miejsce to nieporozumienie.
ten film jest tak mdły od tych słodziutkich tekstów, że można zarazić się cukrzycą.. beznadziejnie płytkie dialogi.. ogólnie, bo nie chce mi się rozwijać.. marny film
Po pierwsze to jeden wielki spoiler, bo zdradza że staruszek w domu opieki to Noah a kobieta której czyta pamiętnik to Allie. Po drugie, postać staruszka nie jest grana przez Ryana Goslinga (sic!), Gosling gra postać ze wspomnień z przeszłości... O ile ten drugi błąd da się wybaczyć, to ten pierwszy niektórym osobom...
więcej