Niby thiller, niby horror, ale jakoś taki mało straszny i przejmujący. Typowe europejskie kino.
Zupełnie nie rozumiem, dlaczego ma taką wysoką średnią, pewnie dlatego że mało kto
widział ten film. Obsada niezła, ale gra aktorska pozostawia wiele do życzenia.
Film zaskakuje juz od pierwszych minut i trzyma widza w napieciu za gardlo do konca! Pozostawia widzowi do samodzielnego osadu-kim w istocie byl Frost...Film duzo zyskuje dzieki roli szatansko kuszacego-Jeffa Goldbluma.
Właśnie film obejrzałam, leciał na ale kino. Jeffa Goldbluma zawsze lubiłam ale teraz... ajajaj on jest fenomenalny :D Film też.