PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10011894}
3,8 7,4 tys. ocen
3,8 10 1 7418
4,2 30 krytyków
Pan Samochodzik i templariusze
powrót do forum filmu Pan Samochodzik i templariusze

Poniewaz wszystko juz zostalo tu napisane na temat samego filmu - kilka slow na temat polskich aktorow.

Panie i Panowie. Chce wierzyc, ze przed przyjeciem roli czytacie scenariusz, zadajecie pytania na temat potencjalnej obsady, produkcji, rezyserii. Wydaje sie, ze rowniez podczas zdjec macie pewien wplyw na to, jak film bedzie wygladal. Jako, ze jestescie wyksztalconymi profesjonalistami wasze sugestie co do pewnych scen, scenografii, kostiumow zapewne w pewnym stopniu sa przyjmowane. Panie Dymna, Debska, Drzymalska. Dlaczego bezrefleksyjnie godzicie grac sie w takim gniocie, ktory, trzeba powiedziec to jasno, niszczy polska kulture?

Dlaczego do jasnej cholery pani Dymna, ktora juz nic nie musi, nie udzieli wywiadu i nie powie wprost co o tym mysli?

Pozniej placzecie w wywiadach, ze polskie kino upada, malo zarabiacie itd itp.

Na koniec chcialem pogratulowac panu Mateuszowi Janickiemu za stworzenie super irytujacej postaci pana Tomasza. Sugerowalbym wczesniejsze czytanie ksiazek i zapoznanie sie z postaciami, ktore pozniej sie gra. Jesli byla to natomiast sugestia rezysera tego 'dziela' aby tak wlasnie to zagrac, w imieniu poslkiego widza, apeluje aby nastepnym razem pana rezysera, pan, panie Janicki po prostu wysmial. No chyba, ze jest pan marny aktor, co tez jest mozliwe i wzniosl sie pan na wyzyny swoich umiejetnosci.


ocenił(a) film na 1
fotiks

Najbardziej zastanawiające jest jednak w tym, że zarówno twórcy tego dzieła, jak i odtwórcy ról, zaklinali się przed premierą, że czytali książki, są wielkimi fanami Pana Samochodzika, że film ma wprawdzie nową fabułę, ale jest w klimacie Pana Samochodzika, i że jeszcze w trakcie realizacji wprowadzali zmiany, aby był jeszcze bardziej w klimacie. Tak samo Sztybor udzielił przed premierą wywiadu z dość rozsądną z pozoru wypowiedzią na temat uwarunkowań i zmian, jakim podlegać miała filmowa adaptacja książki, wymuszonych przez współczesne realia - po czym, jak się okazało, wszystko zrobił dokładnie na odwrót od tego, co mówił. Czy oni wszyscy świadomie kłamali i chodziło tylko o clickbait?
No to przefajnili i na długie lata pogrzebali możliwość kolejnych ekranizacji Samochodzików. Ale grunt, że kasę wzięli. Orphan Studio mi akurat nie żal, bo to podtatusiali hipsterzy lewacy, ale tematu szkoda.
Zaiste, zachodzę w głowę, o co w tym wszystkim chodziło - bo naprawdę, jak się zagłębić w niuanse merytoryczne i personalne, zrobiono skrupulatnie wszystko, aby projekt zakończył się katastrofą.