Czyli istnieje prawdopodobieństwo, że Pan Samochodzik (pan Tomasz) będzie człowiekiem czarnoskórym, a towarzyszący mu harcerze będą się mieli ku sobie nieco bardziej niż jest to w zwyczaju między kolegami. Kapitan Petersen i niejaki Kozłowski też mogą namieszać coś nowoczesnego, a córka Petersena - Karen - może zaistnieć jako zagorzała feministka walcząca nie tyle o skarb, co o równouprawnienie. Wielkich oczekiwań co do tego serialu nikt chyba nie ma. Oby tylko nie przesadzili.
Nie, takie prawdopodobieństwo nie istnieje, ponieważ Mateusz Janicki raczej jasną skórę ma. Co do Karen. O ile dobrze pamiętam, niezależną, pewną siebie osóbką była i w kaszę dmuchać sobie nie dawała.
Temat równouprawnienia trzeba zostawić na "PS i Złotą Rękawicę" - ta to przecież była domena Pani Księżyc. ;)