...ty tak na serio??? XD

Tak. Nie znam książek, nie oglądałem serialu z 1972. Podszedłem do tego ot tak z czapy totalnie i po prostu zwyczajnie nieźle się oglądało. Nie rozumiem prześcigania się na forum kto bardziej zjedzie film jak jest denny.

" Nie znam książek, nie oglądałem serialu z 1972. " XD To zamilcz i się nie wypowiadaj? XD

XD to jest forum filmu Pan Samochodzik i templariusze 2023, więc wypowiadam się o tym filmie. Jakbym chciał wypowiadać się o serialu 1972, to bym wszedł na jego forum, a jeśli o książce, to bym się udał na zupełnie inne strony/fora.
Sam żeś się człowieku zbłaźnił swoją wypowiedzią XD

" Nie znam książek" sama się dziewczynko skompromitowałaś pariasko intelektualna XDDDDD

Zamilcz i nie przynoś sobie więcej wstydu człowieku.
Nie wiem na jakiej podstawie oceniasz płeć człowieka, ale robisz to nieudolnie.
Nie wiedziałem (dzięki że mnie uświadamiasz), że aby ocenić grą aktorską, zdjęcia, muzykę, montaż filmu z 2023, trzeba obejrzeć inną produkcję z 1972 roku. Aha no i jeszcze przeczytać książkę. Bez tego nie wolno nic mówić.
Brak mi słów i ręce opadają.

Zgłosiłem nadużycie. Obrażasz i nawołujesz do popełnienia samobójstwa. Dla takich ludzi nie powinno być tu miejsca.
Dodatkowo chciałbym Cię uświadomić, że w książce nie ma muzyki, gry aktorskiej. Muszę przeczytać książkę, by móc ocenić muzykę w filmie. Twój sposób rozumowania powala po prostu na glebę. Abstrahując już od poziomu i kultury wypowiedzi.

Przykro jest mi patrzeć (na powyższym przykładzie), jak wiele w tym kraju jest osób sfrustrowanych, dla których jedynym sposobem na podbudowanie samooceny, jest obrażanie innych.

Ja wypowiadam się o filmie, a Ty odnosisz się mnie personalnie, obrażając mnie wielokrotnie w sposób chamski. Takie zachowanie to przejaw totalnego braku kultury i wychowania.

kasa, misiu kasa.... albo pracownik netfliksa.....

To, ze robiony po latach usprawiedliwia projekcje patologii na spolecze stwo?

Co konkretnie masz na myśli?

gdyby nie nazywał się PAN SAMOCHODZIK, w opisie "adaptacja literatury", to nie miałbym problemu.

Ponieważ to "dzieło" sili się na bycie opartym o powieść, oczekuję z kluczowymi założeniami opowieści ZGODNOŚCI co najmniej w połowie.

Tu tej zgodności nie ma. Jak masz problem nietolerancji dla mojego zdania, to zapraszam wypier dalać. Netflix to TV dla półgłówków, co udowodnili wielokrotnie.

Różnica między nami jest taka, że ja oglądam filmy dla rozrywki. Wieczorkiem, dla relaksu, przy piwku. Nie spinam i nie analizuję. Nie oglądam też pod kątem tego - do czego tylko można by się przyczepić i za co zjechać.
To była niezła rozrywka i tyle.
A każdy ma prawo do swojego zdania i spojrzenia :)

Jak każdy ma prawo, to dlaczego innym go chcesz odebrać? Owe "marudzenie" to właśnie zdanie tych ludzi. Zamknij więc dziecko paszczę, i idź na te piwko, jeśli ktoś sprzeda nielatowi oczywiście.

Gdzie napisałem, że chcę komuś coś odbierać? Skoro każdy ma prawo, to dlaczego ja mam nie mieć prawa do napisania, że mi się podobało? Piszę, a w zamian otrzymuję chamskie wyzwiska, wulgaryzmy. Zero kultury.

Ty pierwszy pokazałeś zero kultury, gdyż na dzień dobry odebrałeś innym ludziom prawo do oceny innej niż twoja. Przeczytaj swoją pierwszą wypowiedź i zastanów się nad jej sensem.

Nie. Przedstawiłem tylko swoje zdanie. Że mi się podoba. I że moim zdaniem, biadolenie i narzekanie wynika z niezrozumienia że film to film, rozrywka dla mas, również dla 'przeciętnego Kowalskiego' który absolutnie nie zna ani książek ani poprzednich produkcji nawiązujących do nich. I z uśmiechem pisałem o więcej dystansu i luzu :) Bo moim zdaniem jest taka cecha narodowa przejawiana przez niektórych (lub większość) że nie potrafimy docenić, cieszyć się, tylko ciągle narzekamy.

Pierwsze twoje słowa: "Potraficie tylko narzekać i szukać negatywów" i ty śmiesz twierdzić, że tylko przedstawiłeś swoje zdanie? Jesteś młodym, zadufanym w sobie człowiekiem, który nie czytał, nie oglądał, ale krytykuje tych co to zrobili i którym się nie podoba całkowite odstępstwo od treści książki na rzecz zaspokajania potrzeb osób, które film traktują na równi z popcornem - jako dodatek do piwa...

"Potraficie tylko narzekać i szukać negatywów" - przedstawiłem to swoje zdanie, do którego mam prawo. Zauważ, że jest to generalne spojrzenie, a nie personalne, konkretne kogoś obrażanie, wyzywanie (co spotkało później mnie)

Po drugie, filmy są tworzone dla WSZYSTKICH. Dla ludzi kompletnie nie znających tematu również, nie tylko dla wąskiej grupy jakichś zagorzałych fanów danego wydawnictwa. Również dla widzów zagranicznych. Wszystkich! Czy jest gdzieś jakiś wymóg, który trzeba spełnić, aby móc obejrzeć ten film?

Tak samo jak inni mają prawo do przedstawienia swojego zdania na temat twojego stosunku do filmu i do czytania książek.
Nie ma wymogu czytania książek przed oglądaniem filmu, lecz krytykowanie kogokolwiek, że film mu się nie spodobał ze względu na brak spójności z książką, którą ponoć zobrazował, świadczy o indolencji umysłowej i bardzo niskiej inteligencji.
Jeśli film jest dla wszystkich, to znaczy, że nie tylko dla ciebie i tobie podobnych, ale i tych co czytali książkę i im się nie podobał. A nawet przede wszystkim dla tych ostatnich, bo po co by się odwoływał do tej książki?

Osobiście powiem Ci, że szkoda mi Was, wszystkich którzy tak poważnie podchodzą do tego tematu, spinają, pieklą się i wyrzucają z siebie wszelkie negatywne emocje. Film to rozrywka. To film przygodowy. Mi sprawił przyjemność, spełnił swoją funkcję rozrywkową. I odpowiedz sobie sam - kto ma lżej w życiu? Ja który obejrzał sobie na luzie film przygodowy przy piwku, dobrze się bawił i przekazuje pozytywne emocje, że film fajny, że dobrze że takie filmy powstają i żeby mieć więcej luzu? Czy Ty, który biadolisz że NIE JEST TAK JAK W KSIĄŻCE?

Są ludzie, którzy się wychowali na tych książkach, ale tego ty nie zrozumiesz, bo nawet książek nie czytasz.
Dając swój post okazałeś jak się spinasz i jakie masz sam złe emocje.
Twoje zdanie dla nikogo się nie liczy, więc po prostu je zachowaj dla siebie i nie obrażaj tych, dla których Pan Samochodzik to coś więcej niż zwykła rozrywka do piwa.
Jak na razie to przekazujesz same negatywne emocje, więc może lepiej nie oglądaj takich filmów.
Ja synku nie biadolę, tylko próbuję uchronić twoje nadęte ego przed krwawiącą raną i płaczem do poduszki.

Znowu mówisz nieprawdę. Na jakiej podstawie prezentujesz oskarżenie/ocenę, że nie czytam książek? Powiedziałem że tej konkretnej nie przeczytałem.

Ale ok, wg Ciebie już jestem 17-latkiem, łykającym jak pelikan netfliksową lewacką ideologię, to i dołóżmy jeszcze ogólnie nie czytanie książek. Bo tak musi być.

Ok, to ja powiem tak samo jak Ty, Wy - Wasze zdanie dla nikogo się nie liczy, zachowaj je dla siebie i nie obrażaj tych, dla których Pan Samochodzik to miła rozrywka i fajny film.

"synku" ? Rozumiem, że stosowanie takich pojęć, ma wywrzeć wrażenie, że ludzie ze względu na wiek, są mądrzejsi i mają rację, właśnie dlatego że są starsi, niezależnie od tematu, kwestii? Przecież tego nawet nie ma jak skomentować. Wbije się chamsko 60 letni gość w kolejkę i da argument 40-latkowi : "młody to postoi"? I ma rację?

Synku, płaczesz jak mała dziewczynka, obrażasz wszystkich dookoła i pieprzysz głupoty jakbyś nawet podstawówki nie skończył.
Daj sobie siana ptysiu, bo płakać się chce nad twoim intelektem.
Nic nie rozumiesz i taki pewnie umrzesz.
I jeszcze jedno: co chwilę w swoich wypowiedziach udowadniasz jakim małolatem jesteś.
Szkoda mi czasu na dyskusje z takim ograniczonym dzieckiem.
Bez odbioru

Dla mnie stosowanie ataku personalnego to desperacki ruch i coś żałosnego świadczącego o poziomie tejże osoby. Jeśli komuś nie podobał się film, no to dyskutujmy na poziomie o konkretach - co Wam się nie podobało? I wymieniajcie.
Nie rozumiem dlaczego wyzywacie, obrażacie kogoś, kto ma inne zdanie. Nie ma szacunku i nie ma poziomu dyskusji, tylko obrażanie.

O chamstwie nie chcę się wypowiadać, bo mnie także razi. Jednak wiele osób napisało konkretne zarzuty, ale ty widać nie czytasz komentarzy a jedynie ich nagłówki lub patrzysz na same oceny. I pamiętaj, jak będziesz prowokował, to zawsze będziesz obrywał np. za pomocą chamskich komentarzy. Taki jest świat od tysięcy lat i żaden netflix ze swoją propagandą nie zmieni ludzi, a jedynie ich zradykalizuje.
O poziomie dyskusji ty także nie wypowiadaj się, bo twój pierwszy komentarz już ustawił go nisko. Także świadczy on o braku szacunku z twojej strony, ale dla siebie go żądasz.

1. Różnica jest taka, że ja nikogo personalnie nie obraziłem w pierwszym poście, ani potem.
Za to ja zostałem zwyzywany, obrażony. Razi mnie chamstwo i takie zachowanie. Byle tylko się kłócić, wyżyć, obrazić.
2. Czytałem różne inne posty i zarzuty. Natomiast teraz odnoszę się do odpowiedzi na mojego posta. Usłyszałem, że jeśli nie czytałem książki, to po pierwsze jestem np. "fletem petem", a po drugie nie mogę wypowiadać się o filmie. Taki poziom. Żeby wypowiedzieć o zdjęciach, muzyce, montażu, grze aktorskiej, trzeba przeczytać książkę ..

Arogancją to mógłbyś obdzielić kilka osób.
1. co do chamstwa, to już się wypowiadałem i nie będę wałkował. Co do kłócenia się i wyżywania, to zrobiłeś to pisząc swój post, bo nie mogłeś znieść że ktoś ma inne zdanie.
2. jeśli czytałeś, to jeszcze gorzej - bo ich nie zrozumiałeś, a jeśli zrozumiałeś, to niestety chciałeś wywołać gównoburzę, a to zwykle oznacza chamstwo niektórych wypowiedzi.
To, że tobie się podobał film, nie znaczy że innym się także musi.
Żeby film miał wyższe noty, to wystarczyło by nie oszukiwać widza, że jest to adaptacja książki i nie używać jego pseudonimu.
Niestety, widzę iż należysz do pokolenia, które nie będą zdziwione, że Julia jest ciemnoskóra, a Romeo homoseksualistą, bo przecież nie oglądali starych filmów i nie czytali książek...

Gdzie ja każę innym lubić ten film? Gdzie mówię, że ma im się podobać? Narzekający mają prawo do krytykowania, a ja mam prawo do mówienia że mi się podobał i że nie rozumiem narzekania. Powinniśmy się szanować. Mieć szacunek do tego, że istnieją różni ludzie, mający różne spojrzenia, gusta, poglądy,
Błędnie oceniasz, szufladkujesz mnie i nadajesz łatkę. Nie, nie należę do jakiegoś pokolenia które łyka różne głupie pomysły netfliksowe. Jeśli ktoś kupił prawa, może sobie robić co chce. Weryfikacją będzie oglądalność. Przesadziłeś, wrzucając tu bezzasadnie wątki ciemnoskórych i homoseksualistów.

Krytykując innych, młody człowieku, właśnie twierdzisz, że musi się podobać. I przestań z siebie robić imbecyla, bo to staje się nudne.
Jak machasz łapami na ulicy, to wiadomo, że od kogoś dostaniesz w nos i będziesz płakał. Tu także robisz gównoburzę i płaczesz, że ktoś jest w stosunku do ciebie niemiły lub wręcz chamski.
Żeby mieć szacunek, należy go także okazywać, a ty okazujesz wyłącznie arogancję.
Nic nie przesadziłem wrzucając wątki ciemnoskórych i homoseksualistów - w książce było trzech harcerzy, a nie dwóch i jedna feministka. Ale by to wiedzieć, to należy zacząć czytać. I to ze zrozumieniem.

1. Dlaczego zwracasz się do mnie per "młody człowieku"? Skąd wiesz ile mam lat?
2. Widzisz, obraziłeś mnie, mimo że ja Ciebie ani razu. Powiedziałeś że robię z siebie imbecyla. Czy ja w jakikolwiek sposób Ciebie obrażałem?
3. A Ci, którzy prześcigają się w krytykowaniu, jechaniu po filmie i wszystkich osobach/podmiotach zaangażowanych w produkcję, okazują szacunek i nie robią gównoburzy?
4. Od kiedy jakikolwiek film musi być w 100% idealnym odzwierciedleniem książki? Wy jesteście normalni? :D:D Serio no, ze śmiechu nie wytrzymuję widząc takie biadolenie. Płacz, że nie jest TAK JAK W KSIĄŻCE. A kto powiedział, że tak musi być???!!!!

1. Postawa roszczeniowa + płacz + nie czytał Pana Samochodzika ani go nie oglądał + podkreślanie picia piwa + używanie w nazwie słowa MILF + używanie w nazwie rocznika 06 daje jednoznacznie informację, że masz lat 17.
2. Obrażasz wszystkich, którzy mają odmienne zdanie o filmie.
3. Nie pisali w komentarzach, że ci co im się film podoba to są... I dowiedz się co to jest szacunek i jak się go wyraża. Ty na pewno go nie wyrażasz.
4. Nie musi. Jednak to wtedy nie jest ekranizacja książki. Jednak musi oddawać klimat książki i jej ogólne przesłanie. Zaś film ten jest jedną wielką kupą. Nie tylko scenariusz jest koszmarny, reżyseria jest tragiczna to jeszcze gra wszystkich praktycznie aktorów jest na poziomie Jasełek w przedszkolu.
Ciągniesz dalej?

Kto prezentuje postawę roszczeniową + płacz, to Wy - większość piszących na forum tego filmu. Macie roszczenia, że film ma być taki jak książka i płaczecie że taki nie jest.
Ja niczego nie oczekiwałem, nie płaczę, tylko dobrze się bawiłem oglądając.

06 to nie rocznik. Nie mam 17 lat.

Płaczesz jak każda mała dziewczynka i masz 16-17 lat MAKSYMALNIE.
Bez odbioru.

Zostań wróżką, jasnowidzem! Zostaniesz milionerem ! :D Mała dziewczynka, 16 lat. Diagnoza geniusz. Nawet nie widzisz jak obraźliwe jest to co wypisujesz, zarówno jest to dyskryminowanie ze względu na płeć, jak i na wiek.

Jesteś typowym wytworem ścieków takich jak netflix. Płaczesz dziewczynko, bo widzisz że jest was mniejszość. Idź się synku bawić do innej piaskownicy.

Skoro jestem dziewczynką jak twierdzisz, to dlaczego za chwilę zwracasz do mnie synku? Zdecyduj się ! :D
Aha i dzięki za uświadomienie mi kim i jaki jestem, bo nie wiedziałem :D

juz dość napisano, trolu jak bezczelnie absurdalne rozbieżności historii i fabuły istnieją między książką a parszywym gniotem scenariuszem.

No to oceń negatywnie scenariusz jako jedną ze składowych oceny filmu jako produktu końcowego. Bo na ocenę wchodzą również: zdjęcia/ujęcia, muzyka, gra aktorska, charakteryzacja, montaż itd itp.

Poza tym nikt nigdzie nigdy nie powiedział że ekranizacja jakiejkolwiek książki musi być 100% odzwierciedleniem.

Możecie płakać i biadolić do woli nie mając żadnych argumentów, tylko zwykłe żale.

Słaby trolling, film to gówno dla ćwierćinteligentów i fanatyków tiktoka - idealny target netflixa.

Masz swoje zdanie - masz do tego prawo. A ja mam swoje.

zwykły trol, ma swoje 5 minut uwagi.

Popatrz w lustro i powiedz "stop".

Żartujesz? Prawda...? Żartujesz? :-D