PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10011894}
3,8 7,4 tys. ocen
3,8 10 1 7418
4,2 30 krytyków
Pan Samochodzik i templariusze
powrót do forum filmu Pan Samochodzik i templariusze

Słabizna

ocenił(a) film na 1

Pan Samochodzik Nienackiego to nie jest literatura wysokich lotów ale posiada pewien urok. Netfliksowa adaptacja wdzięku żadnego nie posiada. Niby autorzy puszczają oko do widza aluzjami do Indiany Jonesa czy Jamesa Bonda ale robią to w taki ciężkawy sposób że nie dziwię się zarzutom o plagiat. Główny problem stanowi jednak wątek przewodni, który jest tak naiwny, że aż niezjadliwy. Ot, pojawia się jakaś Dymna i ogłasza dziwaczny "konkurs" - po co i na co? Kto dotarł do zakończenia pewnie się zastanawiał na co Łajmie była ta zabawa. Zapewne po to by z egocentrycznego Pana Tomasza uczynić lepszego człowieka! Jeszcze gorszy jest główny antagonista. Ja rozumiem, że Malinowski Netfliksowi by nie przypadł do gustu - za nudny, kto w takich USA zrozumiałby "filozofię dewizową" Kozłowskiego? - ale czy trzeba było przeciwnikiem Pana Samochodzika czynić Kota w Butach na opak? I co Amigosowi szkodzili poszukiwacze skarbów, że tak ich nie lubił? I czy zawsze w tego typu historiach muszą pojawiać się elementy nadprzyrodzone? Czy sama historia Jakuba de Moleya była za nudna? A już sposób dotarcia do skarbu był tak głupawy, że aż dziw. Naprawdę nie dało się wymyślić czegoś sensowniejszego? Rozumiem, że powtórzenie triku z medalionem z Poszukiwaczy zaginionej Arki byłoby już oczywistym plagiatem ale sposób "zakodowania" informacji o skarbie naprawdę był żenujący. Aktorzy grali słabo ale przy takim scenariuszu to nie dziwota. Serca nie ma co wkładać w grę mając z tyłu głowy że uczestniczy się w tak słabej produkcji. Są też plusy: kilka urokliwych ujęć Malborka i ze dwa kawałki muzyczne. To jednak ciut za mało by polecić ten obraz: najnowsza adaptacja Pana Samochodzika to strata czasu.