W serialu, grany przez Stanisława Mikulskiego Pan Samochodzik, był skromnym, życzliwym i pomocnym człowiekiem - pomagał w nieszczęściach nawet swoim wrogom. W filmie, to Panu Samochodzikowi (Mateusz Janicki) wszyscy na około muszą pomagać, przyjaciele i wrogowie, bo inaczej albo niczego nie odkryje, albo zwyczajnie straci życie! Jest nieudolny pod każdym względem, ale za to bardzo zakochany w sobie. Wszyscy na około mówią i robią źle - on jedyny zawsze ma rację, wiecznie nadąsany buc. Jego relacje z kobietami są totalnie odpychające. Dla porównania, serialowy pan Tomasz podobał się kobietom i miał z nimi doskonałe relacje, choć tylko przyjacielskie, był uprzejmy i szarmancki. Dobrze, że nie doszło do nakręcenia kolejnej części, bo zgodnie z obecną modą okazało by się, że Pan Samochodzik woli panów.