Film niby fajnie rozwija postacie i świat z pierwszej części, ale brakowało tutaj jakiejś większej świeżości i innowacyjności. Mam takie wrażenie, że twórcy po prostu zagrali "bezpiecznie".
Zwłaszcza główna antagonistka jest kiepsko napisana - ot, kolejny przykład animowanego czarnego charakteru "który jest zły, bo tak".
Całość ratuje humor, płynna akcja i kilka mrugnięć do starszego widza.