Ilu umarło? Wiesz dlaczego zgłaszali się starcy? Dlatego że zdawali sobie sprawę z tego, że umrą naturalnie zanim przyjęte promieniowanie rozwinie nowotwór.

Zanim ktokolwiek się zgłosił ekipa ratunkowa już była na miejscu i gasiła pożar, a masa ludzi nie miała pojęcia czym promieniowanie, więc się wcale nie bali. ZSRR nigdy nie przebierał w ludziach, więc ofiary tej awarii na przestrzeni lat można z czystym sumieniem liczyć w setkach :)

udokumentuj te rewelacje

Rraport UNSCEAR odnośnie Czarnobyla, potwierdzają to jeszcze raporty innych organizacji m.in. WHO.

Pomimo, że w tych raportach wskazuje się na niepewną przyczynę wzrostu zachorowań raka tarczycy z racji nierzetelnie prowadzonych badań na tamtych terenach to już raport z Fukushimy (także unscear) stwierdza, że jest związek między awarią, a zachorowaniami. Na szczęście na małą skale, więc oprócz tych 60 ofiar potwierdzonych, można z ręką na sercu doliczyć kilkaset osób (na 5 milionów mieszkańców "strefy skażonej"). Oczywiście prawdziwe wyniki nigdy nie będą znane.

http://www.unscear.org/docs/reports/2008/11-80076_Report_2008_Annex_D.pdf

A WHO np stwierdza że wzrost zachorowań w Japonii będzie tak mały że niezauważalny. Do bodajże 2009 roku raporty MAEA mówią o 47 osobach zmarłych wskutek katastrofy w czarnobylu. Wzrost zachorowań na raka tarczycy wynosił kilka procent, a zmarło z tego tytułu około 10 dzieci. Nie mówię ze to nic, ale nie są to setki tysięcy o jakich rozpisują się "zielone" media.

A to z tymi tysiącami to nigdy nie mogłem zrozumieć, dlaczego piszą wszędzie takie bzdury kiedy wszystkie w miarę rzetelne organizacje od początku wskazywały na relatywnie niskie skutki awarii w porównaniu do skali zagrożenia. Szkoda tylko, że nie przejmują się niską ceną energii, która jest de facto efektem pracy elektrowni jądrowych. *_*

Oczywiście miały miejsce też zgony nie związane z samym promieniowaniem - np piloci helikoptera który zahaczył łopatami o łańcuchy dźwigu. Ale to był wypadek komunikacyjny.

Tak jak wielu ludzi pisze o dziesiątkach tysięcy ofiar w Fukushimie zapominając że przyczyną było trzęsienie ziemi i tsunami, a nie awaria reaktora.

Dokładnie ^-

Ja nie wiem ile osób umarło w wyniku wystawienia na promieniowanie reaktora :> Ale...
...dziwi mnie cały czas gdy ludzikom wydaje się, że ONI WIEDZĄ bo...przeczytali JAKIŚ raport, JAKIEJŚ organizacji :D
I jeszcze WYBRAŁEŚ sobie, że w raport tej organizacji będziesz WIERZYŁ, a to w co piszą "zieloni" nie będziesz wierzył :D
Wybrałeś, uwierzyłeś...i od razu czujesz się lepiej i pewniej :D Bo gdyby okazało się, że nie możesz nikomu wierzyć (bo wszystkich można przekupić, zmanipulować, lobbować) - to by się twój świat zawalił, a ty sam miałbyś wyraz twarzy jak z twojego awatara - bo nagle NIC NIE WIESZ :D

:D No wierzysz w jakieś raporty, jakiś organizacji..jakbyś słyszał to bezpośrednio od swojej matki :D :D
I pewnie użycie słowa "rzetelna organizacja" od razu wszystko zmienia. Od razu nadaje wartości :D

Tylko nie pytaj "To co, nikomu nie wierzyć ? Trzeba w coś wierzyć ! Trzeba mieć jakieś kryteria wg których decydujemy, że to źródło jest wiarygodne, a to nie i się jego trzymać." Nie pytaj, bo ja cię nie pocieszę, nie przytaknę ani nie podam recepty na to, żebyś jednak mógł wierzyć i mógł mieć spokój, że jednak komuś więcej niż gronie osób, które znasz i osobiście możesz je "sprawdzić" - możesz ufać.
BO NIE MOŻESZ. Co dziennie masz na to dowody. Co dziennie kolejne afery (pewnie gdybym wcześniej pytał w kwestii zanieczyszczeń emitowanych przez VW, to też powiedziałbyś "przecież to sprawdzają rzetelne organizacje, są procedury, cała europa - to zbyto poważne kontrole i instytucje :D ).
Jesteś duży i znasz już mechanizmy korupcji, globalnych manipulacji, chciwości...a jak dziecko bredzisz i mówisz o zaufaniu do RZETELNYCH organizacji ! :D :D JA PITOLĘ.
Już nie wiem kto jest dla mnie bardziej śmieszniejszy, wierzący w "organizacje" czy wierzący w bozię z brodą ;D

Dobra, już starczy bo się nakręcam.

Do czego Ty pijesz? Gdyby nie raporty takich organizacji właśnie nie istniałyby żadne standardy bezpieczeństwa, a Ty byś żarł brudne owoce i zarażone pasożytami mięso. Jak sanepid mówi, żeby jakiś osiedlowy mięsny odkrawa zepsute kawałki, myje resztę ludwikiem i wrzuca na półkę z powrotem to też nie uwierzysz?

Spisek wszędzie oloboga!

P.S. A gdybym wierzył matce to wierzyłbym w św mikołaja, beznadziejne porównanie gościu...

Chyba że pisałeś o czarnobylu - ale właśnie tam wskutek promieniowania zmarło około 50 osób. A wart uwagi jest fakt że pierwsze zastępy strażaków w ogóle nie były poinformowane do czego jadą nie mówiąc o żadnych kombinezonach chroniących przed promieniowaniem

No tak właśnie :D

pomimo że w filmie cos na temat opcji 1 było wyjasnione mysle że jednak że to pandorum ! a tak przy okazji to film naprawde całkiem nie zły ! myslałam że będzie tylko o kanibalach ale mnie pozytywnie zaskoczył , a ostatnie ujecie rozbitego statku w wodzie w HD rewelacja ! a w 3D to by dopiero było super ! /niestety na to muszę troche jeszcze poczekać ! / a film Polecam!

Pandorum brzmi prawdopodobnie, lecz stwory stworzone przez wyobraźnię ludzką nie mogły by zabijać, a przecierz ten azjata został przez nie zamordowany. Zatem opcja nr. 3 odpada na 100%. Najbardziej prawdopodobna opcja nr. 1.

http://www.filmweb.pl/film/Pandorum-2009-478458/discussion/Kilka+s%C5%82%C3%B3w+ o+ewolucji...,1661086

ile razy jeszcze bedziesz spamowac tym linkiem? sory za ot ale to jest irytujace T_T

Post jest na temat. A wiedzę trzeba wbijać dopóty dopóki forumowicze nie przestaną bić zdechłego konia.

Opcja numer 3.

Oczywiście że opcja nr 1. Nie ma co wymyślać żadnych halucynacji. Wtedy to by nie było wogle logiczne. Część bohaterów sama się nie zabiła ... np. ten indianiec. Sam sobie gardło podciął ?

Opcja nr 1.
Opcja nr 3 to nad interpretowanie. Nie mogliby mieć w tej samej chwili tych samych halucynacji i no i scena śmierci tego Indianina jak ten mały mutant go zabił.
Ale w opcji nr 1 też widzę nieścisłości bo czemu ten stary Indianin, który im wszystko opowiadał nie mutował ?

NIe mutował , bo zyl w odosobnieniu.

1 to było w filmie wyraźnie powiedziane

iiii skąd miały takie ciuchy ? :)

Dobre spostrzeżenie - oglądając wiele filmów typu sf też sobie zadawałem to pytanie:)

Jestem za pierwszą odpowiedzia można tez dodać że mutacje przybrały tempa bo legowisko mieli blisko reaktora

to choroba popromienna powinna solidnie zredukować ich liczbę...

wiesz oni tam zyli prawie 1000 lat więc na począdku pewnie zredukowało aż się np. uodpornili :P
ps. W Hirosimie i Nagasaki ludzie żyja a promieniowanie jak by nie było pozostało w glebie

Ewolucja to nie mutacja i nie kazdy reaktor emituje promieniowanie. Zalecam wrocic do szkoly i skonczyc z wypisywaniem bredni.

a ja mam pewna hipoiteze ewolucja może być przez mutacje przykład osobnik X zmutował kilkadziesiąt pokoleń później potomkowie osobnika X zmieniają sie min. genetycznie czyli oni ewoluują na koniec w pedałówie oraz wyższych szkołach za moich czasów ni nauczali na takowe tematy

Zamiast snuc teorie na ten temat moze w pierwszej kolejnosci lepoiej by bylo chwycic za slownik? ewolucja to nie jest mutacja, a Twoj przyklad jest absurdalny bo chociaz wiem o co Ci chodzi to brakuje w tym za grosz logiki. Skoro podmiot A zmutowal to co to ma wspolnego z podmiotem B, C, D itd ktore wiele pokolen pozniej ewoluowaly? Zmienia sie jedynie podmiot ewolucji, a sama mutacja dalej jest zjawiskiem calkkowicie odizolowanym.

Ewolucja to nie mutacja i nie kazdy reaktor emituje promieniowanie. Zalecam wrocic do szkoly i skonczyc z wypisywaniem bredni.

a za zalecam ci abyś się nie powtarzał bo jedynie spamujesz "Ewolucja to nie mutacja i nie kazdy reaktor emituje promieniowanie. Zalecam wrocic do szkoly i skonczyc z wypisywaniem bredni" i poprawił pisownie języka polskiego o wielki znawco od siedmiu boleści

-kazdy-
- wrocic -
-szkoly-
-skonczyc-

Widze, ze brakuje Ci argumentow ale dupa boli wiec za wszelka cene musisz sie doczepic do czegokolwiek i odwrocic uwage od bredni jakimi nas konsekwetnie karmisz. To juz ten moment w ktorym znowu sie zacnziesz dowartosciowywac i wygarniesz mi brak polskich znakow czy kilka literowek?

Stawiam na 1 wariant , a poza tym -kolonizatorzy wypływając z głębokości jak sądzę kilkuset metrów ,co prawda w kapsułach , nie dostają choroby dekompresyjnej ,przecież nurkowie przebywając na dużej głębokości wynurzają się potem stopniowo przez kilka godzin ,inaczej śmierć ,a tutaj mamy kolejny happy end , czyli cały realizm wziął w łeb ;-))))

:) niemamy HP bo mutantry zgineli i ich dzieci hehe

Sam odpowiedziałeś na własny zarzut braku realizmu. Jeśli w kapsule było odpowiednie ciśnienie, to zewnętrzne ciśnienie nie oddziaływało na człowieka w środku, nie? (Patrz: łodzie podwodne)

Jeśli faktycznie było tam utrzymywane ciśnienie atmosferyczne to masz rację , a " realizm " powinienem ująć w cudzysłów , przecież to SF ,bajka dla dorosłych , a to nie był z mojej strony zarzut, tylko objaw poczucia humoru ( jakie by ono nie było...)

hymm jeszcze 100 lat tem do SF mozna było zaliczyc komputery stacionarne telefony komurkowe czy samoloty odrzutowe a zobacz teraz to normalne więc SF nie musi być bajką dla dorosłych
pozdrawiam

Masz pojecia jak absurdalna jest Twoja logika? Idac dalej tokiem rozumowania tepej dzidy mozna by powiedziec, ze ten caly film jest bez sensu bo przeciez w realnym swiecie jest "inaczej" albo, ze takie "bajery" nie istnieja. TO FILM SCIFI jesli jeszcze nie zauwazyles. Czemu w takim razie nie wsykoczyles z ukazana w filmie hibernacja? Wysil zwoje mozgowe to mnoze zrozumiesz, ze w skoro bylo w stanie okielznac technologie hibernacji to moze, akceleratora genetycznego i wielu, wielu innych rzeczy rodem z SCIFI to moze byli tez w stanie znalezc solucje na zjawisko dekompresji? Myslenie nie boli.

Człowieku , opanuj się , co chcesz uzyskać obrażając kogoś kogo nawet nie znasz , sam jesteś najwidoczniej tępym trollem , zero kultury dyskusji . Miałem takie zdanie a nie inne po obejrzeniu filmu , po 2 latach nawet dokładnie nie pamiętam o co w nim chodziło , a tu mi taki łoś się udziela . Idź się utop albo co , bo widzę że poczucie humoru ci szwankuje , a to jak wiadomo jest objaw braku inteligencji .

Glupote trzeba tepic, a Twoja smieszna argumentacja (a raczej jej brak) nic w tej kwestii nie zmienia. Skoro nie masz nic sensownego do powiedzenia , wykazujesz brak logiki czy jakiejkolwiek wiedzy podstawowej odnosnie tematu i najwyrazniej nie zrozumiales samego filmu to po co w ogole wypisujesz te brenie? Jak rano wstajesz z lozka i swedzi Cie palec u stopy to tez uderzasz prosto na forum by o tym napisac?

Jakbyś mnie nie zaatakował wyzwiskiem i wciskaniem kitu jaki to ja jestem głupi , to byś doczytał mój kolejny post w tym wątku ... To był z mojej strony taki żart - prowokacja , na temat " realizmu " scen filmach S-F . W swoim czasie przeczytałem 90 % twórczości Lema , teraz również lubię obejrzeć film s-f . Co nie znaczy że będę wszystko co tam się dzieje brał na klatę , bądź przyjmował na klęczkach jako prawdę objawioną . To co wymieniłeś , czyli hibernację , akcelerator genetyczny ale też zjawiska dziejące się w kosmosie wokół czarnej dziury lub przeskoki czasowe powiązane z teorią Einsteina to jest kanon fantastyki , ale tej związanej z lotami kosmicznymi . Ale w tym filmie było tak wiele elementów rodem nie z Matrixa , ale jak najbardziej obrzydliwych , fizjologicznych , pokazanych naturalistycznie ... czyli raczej nie mamy do czynienia z supertechnologią , stąd moje zapytanie - jakie w statku utrzymywane było ciśnienie , przez te lata izolacji od otoczenia ? To wcale nie jest takie oczywiste . Daleki jestem od tego by każdy film rozbierać na części pierwsze i analizować każdy aspekt , ale akurat to mi przyszło do głowy , jako żart . Jak widać zawsze się musi trafić jakiś nawiedzony , nie wiem ile masz lat ale stawiam na to że mniej niż 12 , bo dorosły człowiek tak by się nie czepiał o drobnostkę , chyba że trolluje . Jeśli tak jest , to proszę nie odpowiadaj na mój post , bo to nie ma sensu .

Oczywiście, że opcja nr 1. Przecież w filmie dokładnie jest wytłumaczone, że właśnie w ten sposób powstały mutanty.

Jasne jest że opcja nr 1. Skąd wiem ? po pierwsze enzym, ewolucja prawie 1000 lat ble ble i są mutanty. I na pewno były prawdziwe bo na statku było chyba z 60 parę tyś ludzi a na końcu przeżyła ok 1200 a wiec co się stało z resztą? ;)

przez prawie 1000 lat coś te mutanty musiały jeść, dokładnie był pokazany sposób w jaki polowały i puste hibernatory

Dokładnie dlatego opcja z mutantami jest pewna ;)

Ludzie – zamknijcie ten temat, bo ileż można jeszce o tym samym w kólko pisac? A skoro sa jakieś watpliwości to jeszcze raz obejrzec i wszystko bedzie grac! A dla leniwych już ostatni raz: jak ktoś już wyżej wzmienil - zostało to w filmie wyjaśnione..... i może nie tyle wyjaśnione - co są to przypuszczenia jednego z członków załogi, co wyjaśnia cyla sprawę! Po prostu do kanca to niewiadomo co i jak! Fakt jest, że ci hunterzy powstali rzekomo z niektórych osadników/kolonistów poprzez przyspieszajace ewolucje enzymy w roztworze żywieniowym jaki im dawano. Ze względu na długi czas trwania podróży nie przystosowalo ich to do tej planety docelowej a tylko - jak wciska nam dosłownie ten czlonek zalogi - przestrzeni/warunków życia na statku. Tylko czy koleś odrabial kiedykolwiek w życiu zadania domowe z biologii to już inne pytanie.
I tak na koniec – to wszystko to sa proste rzeczy ale jak dlugo jeszcze chcecie sie o tym wywodzic? No dajcie już spokój, wygrzebywac tu stare trupy i meczyc z tym ludzi... ;D <cu>

Od kiedy przypuszczenia w filmie zawsze mają być traktowane jako 100% fakt? Temat bardzo ciekawy, gdy się ogląda film i wyłapuje sceny o pandorum, halucynacjach, zwidach, paranojach i po końcowej przemowie kapitana człowiek zaczyna nasiąkać wątpliwościami, i zapewne o to twórcom filmu chodziło.

co za głupi temat. Jakie ty w ogóle możliwości przedstawiasz skąd one ci się wzięły. Jest tylko jedna opcja i powiedziana została w filmie skąd ty wytrzasnąłeś resztę ?

W filmie nigdzie nie zostało powiedziane, że owi mutanci to na 100% mutacja mająca przyzwyczaić pasażerów do statku, pani biolog jedynie wspomina o tym jak o możliwej opcji, a wiadomo ludzie w tytułowym pandorum popadają w psychoze, paranoj i miewają halucynacje.