Czy polskie kino zatrzymało się w czasie wojny? Nie jesteśmy jedynymi, którzy doświadczyli wojny, a co więcej, wciąż wiele takich konfliktów trwa na świecie. **95%** polskiego kina to filmy o II wojnie światowej, komedie romantyczne lub ckliwe seriale. Tragedia
Wielka tragedia milionów ludzi, państwa, narodu. Wielka, niezrozumiała agresja i brutalność sąsiedniego państwa i narodu. Cały czas oddziałuje na czasy współczesne. Nic dziwnego, że ludzie tworzą i będą tworzyć filmy o II wojnie, ponieważ można w tym ekstremalnym życiu znaleźć wszystko co ludzkie i nieludzkie. Poza tym są to dużo ciekawsze filmy niż zalewające polską kinematografię słabe i nudne filmy i seriale o gliniarzach albo nieudane polskie "amerykańskie" filmy sensacyjne - to jest dopiero to 95% tandety. Ten film opowiada o czymś, czego jeszcze w polskim kinie nie produkowano - o polskim niewolnictwie u Niemców. W końcu II wś to wcale nie jest polska specjalność. Jeśli włączysz kanały dokumentalne, to codziennie na co najmniej kilku znajdziesz zagraniczne produkcje o II wojnie, nazizmie, Hitlerze. Leci hurtowo, będzie lecieć - i bardzo dobrze!