re: O.K.
Nie zgadzam się...Mucha nie zagrała dobrze. Wielgucka byłą rzeczywiście fantastyczna, Powierza też w porządku, ale Anna Mucha...Nie wiem czy to jej postać było tak trudno zagrać, czy panna jest po prstu mało utalentowana. Strasznie duży rozdzwięk był między jej kwestiami i zachowaniem; reagowałą zbyt szybko, sztucznie. Wyraz twarzy zmieniała dość rzadko, jakby niepewnie. Najlepsza sceana z jej udziałem to - moim zdaniem - finał.