czytałam na tym forum wypowiedzi wielu osób, które twierdziły że film jest fatalny, że powieść została nieumiejętnie przeniesiona na ekran. przyznam sie że nie oglądałam filmu (ale niedługo będę go miała i wtedy ocenie;p) ale czytałam książkę i jest świetna, naprawdę warta polecenia. obraz psychologiczny bohaterów jest bardzo złożony, a poruszane tematy głębokie i czasem nieco zaskakujące. podobało mi się gdy Kasia porównywała podświadomość do ciężarówki, którą prowadzi kierowca ale tak naprawde nie wie co ma tam w tej przyczepie. ciekawe czy to jest zawarte w filmie. osobiście nie sądzę by ten utwór moża było dobrze przenieść na ekran, bo są tam opisy marzen i wymysłow bohaterki, czasem bardzo irracjonalnych, wogóle to przemianę Marysi obserwujemy śledząc jej myśli, nie tylko zachowanie, więc nie wiem czy suchy obraz wydarzeń w filmie odda w całości ten proces. jestem bardzo ciekawa, dlatego zamierzam niedługo obejrzec film i ocenić. a może ktoś czytał i książke i oglądał film i potrafi to ocenić???
Przyznam,że ja najpierw widziałem film i to kilka razy.Bardzo mi się spodobał,gdyż jest niezwykle specyficzny.Kiedy dowiedziałem się,że jest to ekranizacja ksiązki,pobiegłem do bibilioteki.Niestety cięzko było dostać,wieć kupiłem sobie własną.Okazała się świetną lekturą.Wręcz odniosłem wrażenie,że po jej przeczytaniu czlowiek czuje się dziwnie,tyle róznych mysli chodzi po glowie.Od czasu do czasu do niej powracam.Wbrew wielu opiniom, film dośc wiernie oddaje treść ksiązki,mimo pewnych (choć raczej niewielkich zmian).Mozna mieć zastrzeżenia do ostaniej sceny,ale sama to ocenisz jak zobaczyć adaptację filmowa.Pozdrawiam!
no więc u mnie jest na odwrót: kilka razy czytałam książkę, bo jak to słusznie napisałeś, po czytaniu jej w głowie siedzi tyle myśli że tego po prostu nie da się opisać jeśli się nie przeczyta samemu. a potem dowiedziałam się że jest film nakręcony na jej podstawie i teraz własnie go ściągam (ale ciii!!!:D) i widzę że robię to słusznie bo z tego wynika że film również warto obejrzec, dzięki:)) szkoda tylko że niektórzy nie potrafią dostrzec niektórych rzeczy... np uroków i nietuzinkowości tej książki (filmu). pozdrawiam również:)
Na pewno nie można zarzucić tej ksiązce braku oryginalności.Pamietam,że pierwszy raz przeczytałem ją jednego dnia,w kilka godzin.Potem ledwo na oczy mogłem patrzeć i trochę kręciło mi się w łowie,ale warto było.Poza tym lektura została ciekawie podzielona na trzy księgi,dzieki czemu widać jak główna bohaterka zmieniła się nie do poznania.Na pewno warto zobaczyć film.Mysle,że nawet gdyby nie przypadł Ci do gustu (wadomo,że komuś coś sie moze podobać,komuś innemu nie bardzo)to przynajmniej kilka rzeczy docenisz.Pozdrawiam!
cieszę się że podzielasz moje zdanie na temat książki:) jak obejrze film to napisze o moich wrażeniach, ale to pewnie nastąpi dopiero za jakiś czas...(ściąganie w toku;D) trzymaj sie!