A czy amerykanie nie zzynaja z innych amerykanskich filmow przez co i tak wszystko jest na jedno kopyto? Dajcie sie ruskim wykazac, nikt mi nie wmowi, ze sceny walki, efekty byly BE... u nas jak rozwala poloneza to juz jest superprodukcja... zreszta nikt teraz nie pisze normalnych scenariuszy, liczy sie tylko to, na co patrzymy a nie jak odbieramy film - wiecej bomb, wiecej ognia, wiecej wycbuchow, a wszystko to i tak 80% kompuer... lubie filmy akcji i ten byl OK - 7/10.