Jest to jeden z niewielu filmów, które oglądałam w wielkim napięciu! Bardzo podobała mi się gra aktorów (szczególnie uwielbiany przeze mnie Gosza Kuzenko). Z fabuły produkcja ta przypominała mi trochę film Obcy kontra Predator (wyprawa grupy ludzi w celu zbadania nieznanego regionu). Czeka tu wiele niespodzianek i bardzo ciekawych scen. Wszystko to powoduje, że film ogląda się z szeroko otwartymi źrenicami. Na uwagę zasługuje również wątek miłosny. Szkoda tylko, że druga część tego filmu tak rozczarowuje.. Jest typową "jatką", gdzie wszyscy się zabijają, ale kto jest ciekawy dalszych losów bohaterów powinien również obejrzeć i drugą część.