co za debilny pomysł walnąć sobie nick crazy Polazki ...

Wolą to zrobić z własnej woli niż pod wpływem virusa, a po pierwsze taki był rozkaz(stąd tytuł Paragraf 78) nie oglądałeś uważnie?

Żadne prawo nie kazało im urządzać Battle Royale. To było ich dziwne widzi misie zupełnie nie pasujące do relacji jakie rzekomo między nimi istniały. Do plusów zaliczył bym różnorodność bohaterów. Rosujskie "JA" nie kuło tak w oczy i uszy jak np 9 kompani.

HAHAHahaha, zgadzam się gniot jakich mało.

Po seansie chciałem założyć nowy wątek ale szkoda czasu.
Poza tym zgadzam się z autorem tego tematu. Już nawet nie chodzi o pomysł wzajemnego się mordowania, ale o to że scenariusz jest TOTALNIE DEBILNY, DENNY i STRASZNIE NUDNY!

Myslałem, że główną wadą tego filmu będą jakies podobieństwa do "Resident Evil", "Doom", może do "Aliena" itd. - cóż kopie się zdarzają przecież.
Ale nie!
Producenci poszli na megałatwiznę i odpuścili sobie scenariusz kosztem dialogów (te są akurat okej, choć patosik i głębokie przemyślenia w obliczu śmieci w wydaniu rosyjskim jak dla mnie numer ciężkostrawny) oraz scen walki (które też są niezłe, szczególnie walka murzyna i dowódcy, choć trochę za dużo było tych strzałów z pistoletu to pojedynek całkiem zacny).

Niestety BRAK SCENARIUSZA kładzie tą produkcję na łopatki.
A szkoda, bo mógłby być rosyjski HIT.
Wyszedł fabularny SHIT z małą wisienką w postaci paru pojedynków.

Dlatego ocena: 3/10.

Bynajmniej. Gdy wchodzili do tej bazy też spodziewałem się, że będą jakieś mutanty, zombie, kosmici. Ale nie, tutaj najgorszym wrogiem człowieka jest sam człowiek, spodziewałem się filmu akcji, ale ona tutaj miesza się z psychologią, której bohaterom podanych przez ciebie produkcji niekiedy brak. I dlatego ten z pozoru bardzo amerykański film w swej oprawie wizualnej, jest zupełnie nieamerykański w swej treści. Twórcy "Paragrafu" nie poszli na łatwiznę, oni wzbogacili schemat. Różnie możemy oceniać czy im się to udało, ale zdecydowanie film nie jest słabszy od Aliens czy Resident Evil. On jest inny w pozytywnym sensie tego słowa. I ten klimat, te zimne, szare wnętrza - coś takiego czułem po raz ostatni przy Wojnie Światów Szulkina.

To podobno najdroższy rosyjskie kino akcji tak wyczytałem w opisie ale jakoś tego nie było widać ekranie .Oczywiście padały męskie dialogi o dumnie żołnierzy Ale ja liczyłem na solidną dawkę akcji efektów ale wyszło kicha .2/10

Zgadzam się, to nie był film schematyczny, co warto docenić. Może fabuła nie powala, ale jest chociaż inna, wreszcie nie wiedziałem co będzie za chwilę. No a tak poza tym, to bardzo mi się podobała scena walki na pistolety, naprawdę nieźle wyszła.

Mylisz filmy :) To jest cz.1, a piszesz o cz.2 :) Cz.2 zaczyna sie wlasnie jak oni wracaja z akcji (domyslilem sie, ze w cz.1)
Co do filmu to troche dziwny scenariusz, niby dostali szczepionke na koncu, ale skad ja dostali?? Nie bylo pokazane ze ktokolwiek ją zrobil, ale idzie sie domyslic kiedy koles zwrocil uwage na Metanine (chyba), tylko skad on wiedzial jak ją zrobic?? Troche takie bezsensowne prawda??

Ja dalem 7/10 bo podobala mi sie akcja, pozatym w filmie prod. USA, zaraz by jakies zombi atakowaly :) Zawsze to jakas odmiennosc ;]
Ciekawy tylko jestem jak odroznic cz.1 od cz.2, bo tytul jest strasznie podobny :)
Pozdro :)

To nie była szczepionka tylko lekarstwo. Szczepionkę podaje się PRZED infekcją żeby jej zapobiec. No ale to kwestia formalna:)
A o tym jak ją zrobić dowiedział się od doktorka - scena jak rozmawiają sam na sam w laboratorium (cały lek był już prawie zrobiony, wystarczyło dodać tylko ten składnik).
Z tymi częściami to trochę tak dziwnie jest rozwiązane. Kiedyś oglądałem ten film jako Paragraf 78, Punkt 1 i 2 i była to całość. Teraz, myśląc, że wtedy oglądałem tylko pierwszą część obejrzałem 2. i był to "fragment" filmu który już oglądałem (w zasadzie same pojedynki).
A ten powrót z akcji (śmigłowcem) jest na początku pierwszej części (całego filmu):) tyle, że nie dowiadujemy się dokładnie jaka to była akcja (jakieś rakiety, jacyś zakładnicy, itp.). Druga część zaczyna się natomiast na przesłuchaniu przed... komisją śledczą:D

Ogólnie film przeciętny. Efekty specjalne a zwłaszcza scenografia podobały mi się, dobre dialogi, wątek psychologiczny w sumie ok, ale sam scenariusz kiepściutki... Niby jakoś trzyma się to kupy, ale jednak bardzo naciągane. Do tego te pojedynki jakoś do mnie jednak nie przemawiały. Może nie zrobione tak tragiczne ale dla mnie za długie. Średnio wychodzi z 5/10

Scenariusz wiadomo że dla przeciętnego widza z CPPP musi być prosty, ale mimo to jak widać na tym forum, niektórzy nie wszystkie wątki zrozumieli.
Natomiast realizacja genialna! Gdyby nie nawijali cyrylicą to bym pomyślał że to kolejna amerykańska sieczka, ale widać że ekipa Putina potrafi dotrzymać kroku Obamie, przebijając nawet taki "HIT" jak Doom. ;)

Co do pytania w pierwszym poście: "pozostaje im 12 godzin zycia a ci postanawiaja sie nawzajem wymordowac.no kurwa prosze co to ma byc?"
Codziennie miliony ludzi spotykają się na serwerach CS'a żeby się wzajemnie mordować. Widocznie mamy to we krwi. To się nazywa autoagresja, "kurwa" w Twojej wypowiedzi też jest jej przejawem. :)

"Scenariusz wiadomo że dla przeciętnego widza z CPPP musi być prosty"

CCCP?

Film mogłby byc dobry, ale wszystyko jst zbyt szybko podane, niektore "amerykanskie" chwyty sa tak pretensjonalne ze hej,
a ta decyzja o wymordowaniu, nie wspominajac ze wchodza do potencjalnie groznego otoczenia bez zachowania nalezytej ostroznosci [jedzenie ciastke lezacych na stoliczku obok zarazonego i inne] sprawia ze film jest nieco nielogiczny.

UWAGA! Będzie spoiler!

Po prostu nie chcieli umierać z wyłączonym mózgiem. A po drugie zwróć uwagę, że doktor popełnił samobójstwo, ponieważ obawiał się bólu. Ten doktorek, którego spotkali w laboratorium również prosił o to, aby go zabili. Polowanie na siebie potraktowali po prostu, jako rodzaj eutanazji.

nie SPOILERUJ

Film o tym co się dzieje gdy ludzie nie myślą.
SPOJLER a raczej Rozwiązania:
1. Doktor do bazy: Przywieźcie mi Metioninę.
2. Wypuście zwierzaki one są zdrowe.
3. Do bazy mamy dwóch żywych ludzi. Zabezpieczyliśmy ich. Co z nimi ?
4. Ustaw na za godzinę i nich pierdyknie. (klimatyczne słownictwo)