Bardzo fajny i oryginalny film. Gęsta atmosfera podpierana "klimatycznymi" zdjęciami i brakiem muzyki. Kompletnie paranoiczny klimat i oby nigdy nie nastały czasy takiego hardcorowego marketingu prosto w "łeb" bo to naprawdę nieprzyjemna wizja nawet jeśli obyłoby się bez błędów w fazie wprowadzana.
Przy okazji film jest dobrym przykładem że da się zrobić coś robiącego niemałe wrażenie bez wtapiania w to ogromnych pieniędzy na efekty, dekoracje, popularnych aktorów i resztę rzeczy maskujących fakt że sprzedaje nam się to samo co już widzieliśmy... film dzieje się w kilku prostych lokacjach, bez jakichś wymyślnych gadżetów i fajerwerków wizualnych ale jest moim zdaniem naprawdę wymownie sfotografowany. Budżet pewnie z 10 razy mniejszy niż standardowa produkcja a wrażenie jak dla mnie z 10 razy większe. To tytuł, który nie wypada z głowy w 2 godziny po zakończeniu seansu choć na pewno nie przeznaczony dla bardzo szerokiej widowni. Nie było go chyba w Polsce w kinach i pewnie nie znajdzie (niestety) dystrybutora, ale zdecydowanie polecam każdemu kto od czasu do czasu ma ochotę na "katharsis" bo u mnie wywołał właśnie mniej więcej taki efekt.
Heh to pytanie można skierować do ludzi szukających swoich połówek.A tak na poważnie to film zdecydowanie na plus. Formatu mózgu tu nie doświadczysz ale "przyjemna psychoza" i tak nie jest zła.
nawiazuje do wypowiedzi, ze film dla szerokiej widowni sie nie nadaje, nie da sie go zrozumiec bez pewnej wiedzy, natomiast dobra znajomosc nanotechnologii prowadzi (w lagodnym przypadku) do wymiotow w polowie filmu...
Bez pewnej wiedzy ? Każdy przeciętny zjadacz chleba który spędza godzinkę dziennie przed telewizorem ma więdze w zupełności wystarczająca by zabrać się za 1.0.
to zależy od tego, czy tą godzinę przeznacza na oglądanie discovery, czy na taniec z gwiazdami...
Czy taki oryginalny? Film podobny do "Liczby Pi" Aronofsky'ego, tyle że tamten był w pełni logiczny, a tutaj nawet nie ma sensu się wgłębiać w wyjaśnienie wszystkiego, bo celowo niczego do końca nie odsłonięto, ale za to jest mroczny, ma schizofreniczny klimat i o to zapewne chodziło.
7/10