...człowiekiem,tylko klonem.Z resztą nie tylko on,ale cały budynek z wyjątkiem Howarda.Na samym początku filmu jest jakaś wzmianka o szkodliwym mleku od klonowanych krów.Hotel mógł być eksperymentem na klonach.Klony nie odczuwały niektórych ludzkich potrzeb,dlatego stworzono "wirus". Zwróccie uwagę,że Simon trzymał w lodówce tylko mleko,a jego sąsiad colę.A gdzie jakieś jedzenie?Howard opowiadał Simonowi o kanapce,jak małemu dziecku,a ten jadł ją z taką miną,jakby robił to pierwszy raz w życiu.Nile nie pozwolił głównemu bohaterowi wejść do szpitala,bo tam pewnie odkryliby,że jest klonem.Wcześniej sam pobierał mu krew.Wersja 1.15 wzbudziła chęć spożywania innych produktów,ale mózg zaczął szwankować u Simona,administratora budynku i tego typa z psem.U pielgniarki,kuriera i Niemca od głowy androida najwyraźniej upgrade się przyjął. Zauważyliście,że życie i czynności bohaterów były mocno ograniczone?Tak jakby byli stworzeni do wykonywania pewnych czynności.Sama końcówka,gdy Howard mówi do Simona,że się obudzi,ale nic nie będzie pamiętał wskazuje na to,że zostanie on ponownie sklonowany.