w końcu ktoś potrafi się wyrazić i pozytywnie i w normalny sposób bo to rzadkość raczej.
Faktycznie ten motyw sekty, wydaje mi się przy prostocie tego filmu i jakimś takim swoim klimacie zostawia dziwny smak. Choć przy tym świetnie że to była matka, od razu wiedziałam że jest z nią coś nie tak.
Nie mam zamiaru oglądać tego sama w środku nocy, jednak fajnie było krzyczeć razem z koleżanką na ostatnich scenach ;D