I tak na świeżo , zaraz po oglądnięciu 2 części filmu, to myśle że jak kolejna będzie
utrzymana w podobnym klimacie, gdzie człowiekowi szkoda choć na sekundę odejść od
ekranu, by nie umknęło mu coś istotnego, to nikt nie zawiedzie się. Poza tym to jest akurat
taki rodzaj filmu, że albo kogoś wciąga i podoba się albo podchodzi do niego całkowicie
obojętnie.
I pytanie co się stało z Katie? ;-)
Wg mnie 3 część to już zwyczajny skok na kase. No bez przesady, 3 część ma być znów z tą Kate? Bez sensu, niby kogo teraz ona ma zabić? Sąsiadów, cioteczną babkę, stryjka? :)
"Jedynka" była najlepsza, "dwójka" ok, ale troche nudniejsza.
Cała historia jest przecież związana z Kate, więc wydaje mi się że i w 3 części coś związanego z nią będzie. I nie koniecznie musi ona zabijać- w pierwszej części nikt przecież nie zginął ;-). W filozofie nie będe wchodzić , te filmy się przyjemnie ogląda od początku do końca, i niech tak pozostanie ;-)
no z tego co dobrze pamiętam, a część 2 oglądałam 2 dni temu to Micah zginął właśnie w 2 części, aczkolwiek mogę się mylić ;-)
Były 2 wersje? Więc musiałem oglądać inną.
W każdym razie - film niezły i jestem ciekaw 3-ej części ;)