A moim zdaniem filmy z tej serii są całkiem, całkiem. Może z tą częścią 2 i 3 to już przesada, ale pierwsza wedłud mnie trzymała w napięciu, tym bardziej z tym zakończeniem kinowym ;) Druga część była nudna do połowy (do tych otwierających się szafek kuchenych), ale, niepowiem, wystraszyła mnie pod koniec (inna rzecz, że tego typu filmów boję się jak cholera). Niemniej jednak druga część była momentami komiczna i z jednej strony zgodzę się z 'aaa237', bo trzy części filmu a'la paradokumentalnego to już przesada, ale z drugiej strony nie skrytykuję tego filmu źle, bo w moim odczuciu spełnia swoje zadanie jako horror - straszy.
PS.: 'Flaker', trochę kultury. Poza tym tych opinii nikt nie słucha, tylko czyta ;-)))
Pozdrawiem:-)
W sumie racja. Choć wiadomo, że będzie chodziło o opętanie przez bezcielesnego demona nagrywane na prowizoryczną kamerę, najstraszniejsze sceny będą działy się w nocy a koniec będzie najstraszniejszy;-)