mi sie bardzo podobal mozna bylo sie przestraszyc ale takie filmy oglada sie samemu w nocy a nie w kinie w sali pelnej debili. i tu mam pytanie znacie jakis naprawde straszny horror na ktorym pożadnie idzie sie zesrac i po obejrzeniu jego nie idzie zasnac tak latwo. czekam na propozycje z gory dziekuje
REC (jedynka), Martyrs, Mirrors (jedynka)
w 3d to chyba Oszukać przeznaczenie 5
polecam jeszcze to http://www.filmweb.pl/serial/Higurashi+no+naku+koro+ni-2006-324560 na prawdę dobre!
Tylko japońskie. Nie mają sobie równych. A tak poza tym polecam wizytę u psychiatry, zagorzali fani horrorów zazwyczaj tam kończą ;) Pozdrawiam ;]
FD5 trzymał w napięciu, sceny były dość brutalne, efekt 3d był spoko (nawet oczy nie bolały z bardzo-.-), jak poprzednie części pozostawił śmieszną psychozę po seansie.
Rozumiem, że komuś może się nie podobać, ale większość tego typu komentarzy wynika raczej ze stereotypu, że n-ta część serii i w dodatku 3d nie może być udana.
Powiem szczerze, że mój komentarz nie wynikał ani trochę ze stereotypu, a raczej z zawodu, jaki czułam po obejrzeniu filmu w kinie. A muszę przyznać, że 1. i 2. część FD było dobre, pomysł oryginalny, świeży, a i wykonanie niezłe. Niestety im później, tym gorzej i to niekoniecznie dlatego, że formuła się wyczerpała(na przykład efekt motyla 3 był dużo lepszy niż 2, więc nie ma reguły). Ale wracając do tematu - padło pytanie o filmy naprawdę straszne. Nawet dobre wg mnie FD 1 i 2 trudno zaliczyć do tej kategorii. Przynajmniej mnie przyprawia o dreszcze jedynie kino azjatyckie - mające klimat i tajemnicę. A bezcelowy rozlew krwi z "Krwawych Walentynek" czy "Nocnego Pociągu..." woła o pomstę do nieba.
Polecam: http://www.filmweb.pl/film/Ocalenie-2006-285795 i http://www.filmweb.pl/film/Blady+strach-2003-112202.
Poza tym zgadzam się, ze azjatyckie horrory straszą, tak, że spać się nie da w obawie, że coś zacznie ściągać kołdrę lub dotknie odkrytych części ciała....brrrrrrrrrrr
jak dla mnie to shutter widmo azjatycki byl mega tam to dopiero jest sie czego bac. a filmy typu oszukac przeznaczenie to sa papki dla mlodych co lubia krew i tam raczej niema sie czego bac
Również wolę klimatyczne horrory , które trzymają w napięciu muzyką psychozą a nie hektolitrami krwi. FD podałem jako przykład bo kocham całą serię, i wydaje mi się o wiele lepsza pod względem fabuły i klimatu niż chociażby szity typu Wzgórza maja oczy czy Lęk i reszta amerykańskich niskobudżetowców.
a znacie wlasnie jakis naprawde straszny? bo siedze z dziewczyna a wszystkie sttraszne filmy juz chyba ogladalismy ;d
też szukam takiego strasznego filmu jakiegos na którym idzie się zesrać :P i jakoś nie mogę znaleźć ;)
Z interesujących filmów jakie oglądałem mogę polecić: Naznaczony, Sierociniec, 1408, Amityville i Paranormal Entity.
Ten ostatni naaaaprawdę trzyma w napięciu ;P
Widziałem :) No nie powiem że nie masz racji bo fabuła jest na prawdę intrygująca :D Ale żeby to było straszne to nie powiem :P
uuu ten widziałem ale to jest jakaś masakra O_o
nie jest straszny w czystym sensie słowa strach ale uderza w psychikę...
Ja również uważam, że azjatyckie kino grozy jest najlepsze. Polecam "Opowieść o dwóch siostrach" i "Szutter widmo". Po tych dwóch filmach nie mogłam zasnąć w nocy. Z europejskiego kina polecam "REC", film naprawdę mnie zaskoczył, druga część również, oraz filmy spod znaku "Filmy, które nie dadzą Ci zasnąc" i np. Pokój dziecięcy".
Amerykańskie filmy o duchach nie są raczej straszne, ale jeśli nie widziałeś, to polecam nowy film "Grave encounters", parę razy się przestraszyłam. Z nowych będzie jeszcze "Czarna śmierć", "Wyspa tajemnic" (chociaż to thriller), "Rytuał" (przyznaję, że trochę przereklamowany, ale dla samego Hopkinsa można obejrzeć;) oraz "Wilkołak".
Ze starszych produkcji to może odkurzcie "Martwe zło"?
Jeżeli chcecie się nieźle 'poschizować' to polecam "Świętą górę" czy "Drabinę Jakubową".
jak dla mnie, jedynym horrorem po którym nie mogłam zasnąć i do tej pory mam z nim koszmary to Egzorcyzmy Emily Rose.. Chociaż w nim jest mało tak na prawdę strasznych scen to jakoś zapadają w pamięć
Obecnie wyszedł jeszcze jeden ciekawy film o egorcyzmach który jest oparty na faktach "Rytuał". Całkiem przyjemne się go ogląda gdyby nie to że miałem po nim schizy ;p