Nie będe się już czepiać kolesia który inteligencją nie przewyższa mojego kota, ale bardzo chętnie będe się czepiać zmarnowanych pomysłów.
Bo weźmy np takie otwarte drzwi - tylko się proszą o to aby coś nimi trzasnęło - tutaj ten motyw dostajemy na sam koniec. Ponad to w domu mamy takich drzwi masę - a pootwierane są dla samej zasady.
Przez dlugi czas musimy ogladac sekwencje kamery w nocy - spoko. Tylko dlaczego przez 2/3 filmu nic sie tam nie dzieje ? To nie nasila suspensu - to nudzi. Tak samo jak histerie bohaterki przez wiekszą część filmu.
To samo odnośnie nielogiczności w zachowaniu - każda przerażona osoba pierwsze co robi to pali światło - wie to kazdy po silnym koszmarze. A tego bohaterowie nie robią. Zapalone światło nikomu nie przeszkodzi... równie dobrze można i z nim pokazać ze coś czycha, i dodatkowo spotęgować przerazenie - udowadniając ze nie ma ucieczki, i zlo nie odchodzi po pstyknięciu światelkiem.
Dalej - nie wiem po co i na co komu dramatyczna historia o splonieciu domu bohaterki - jezeli ta historia potem wykorzystana nie jest wcale, poza zdjeciem na strychu. Rownie dobrze w to miejsce mozna podrzucic dowolny przedmiot, i oszczedzic na pustych gadkach.
Traktowanie widza jak debila uderza tutaj niesamowicie - kazdy motyw w nocy musi byc potem odegrany przy bohaterach - bo przeciez widz to niedorozwoj ktory jak mu nie pokazemy ze ktos to obejrzał, to nie domysli sie ze bohaterowie o tym wiedzą. A wystarczyla by krotka rozmowa ze znajomą - jak to bohaterka przerazona jest iz ruszala jej sie pościel.
Na dokladke dostajemy debila który pierwsze co robi to sięga po kamere w każdej sytuacji.
Koncowka - mozliwosci bylo tysiące, a final tak zmarnowany.
Ogolnie wszystko bylo by super, gdyby ten film przemontować to czy tamto wyrzucić i dodać pewne rzeczy - tak bylo by 8/10 bo tak napiecie narastało, a tak jak jest ocenie go 3/10. A szkoda, szkoda - bo nie moge go polecić nikomu. Nie nadaje sie do obejrzenia ze znajomymi przy piwku, samemu to tez strata czasu, a posmiac sie tez nie ma z czego.
Brak edycji postu na FW sie kłania.
Dodam jeszcze - ten motyw z panią z internetu, księdzem dodajacym filmik z egzorcyzmu, odgryzioną ręką, i ogolnie opętaniem - sprawiło ze z filmu ktoremu mogłbym dać 5/10 zrobiła się mega kaszana. Tak to jest niestety gdy ktoś za bardzo udziwni, zamiast zostawić pewne rzeczy do wyobraźni i domysłu widza. :/
Mnie właśnie ten motyw z internetem przestraszył najbardziej. Zaczęły się wyjaśniać niektóre zagadki i film nabrał bardziej ,,mrocznego" charakteru. Powoli zaczęliśmy poznawać z czym mamy do czynienia.
Ogólnie film godny polecenia , choć do najlepszych bym go nie zaliczyła. Ale racja : jest ciekawy , innowatorski , zupełnie odzwyczaja nas od typowych horrorów ( jest nakręcony zupełnie inaczej ) , ma w sobie coś ,,świeżego", mimo , iż jest dość przygnębiający i mroczny.
Dałabym mu spokojnie 6/10