Film przede wszytskim jest komedio-dramatem,nie należy się spodziewać typowego dramtu o róznicacj klasowych.Po zakończeniu gdzię dochodzi do źezi widz ma wrażenie,że rezyser zepsuł film dodoając do niego "sieczke" jak u Tarantino. Po kilku godzinach jednak uświadomia sobie jak tak naprwdę rerzyser kieruję się w swym dziele a raczej czym. o tuż przesłanie filmu to to,że żadna klasa społeczna nie jest bez grzechu. Biedna rodzina ze slamsów,potrafi kłamać perfidnie a nawet przez jej intrygi wielu ludzi traci pracę i sie tym tak naprwdę nie przejmują.Natomiast klasa wyższa z biegiem filmu zaczyna traktować swoich pracowników jako smieci których mozna kupić za pieniądze przy czym sami nie umią wychowac swojej córki a nie syna. Co w fianlnym rozrachunku filmu prowadzi do dramatu grzie członek klasy wyżeszej nawet w chwili traumatycznej gdy w jego domu dochodzi do mordu a syna trzeba odwieźć do szpitala zatyka nos gdy czuje smród kierowcy a zycie nauczycielki jego syna nic dla niego nie znaczy. podsumuwując klasa wyższa jest cfana i chciwa i traktuje niżej sytuowanych jak śmieci ale klasa niższa zrobi wszystko aby te piniądze zdobyć i również jest łapczywa i chciwa.Tak naprwde biedna rodzina nie zrozumiała sowich grzechów a morderca bogacza zamiast oddać się sprawiedliwości wolał gnić jak smieć w bunkrze atomowym przez resztę swoich dni.Swoją drogą moja ocena jest jak jest gdyż bunkier atomowy jest elementem za bardzo zwydziwianym,pomimo tego iż odgrywa w filmie znaczącą i potrzebną rolę, bo wnim kluję się psychopata,który zapoczątkuje "jadkę" na przyjęciu.