Śledzimy pozornie szczęśliwą rodzinę,w miarę upływu czasu przekonując się ,że wcale nie jest tak idealnie. Ciekawe relacje rodzinne,szkoda,że ukazane tak pobieżnie,nie zadano sobie trudu na rozwinięcie portretu psychologicznego,nie wczułem się tak bardzo w dramat tej dziewczyny.
no nie wiem, ja się wczułam i nawet płakałam na tym filmie, szczególnie gdy tamta dziewczyna nagle udawała, że to była tylko zabawa jak i podczas bitwy/kłótni matki z córką. Ale może to dlatego, że też tak miałam, tylko bez lesbijskiego motywu :P Tylko żę u mnie o wszystko czepia się ojciec.