Film ten powinien mieć o wiele większą ocenę.Ja na tamte czasy posiadał rewolucyjne efekty specjalne,świetny Soundtrack skomponowany przez Johna Williamsa no i klimat...Ten kto wychował się na dinozaurach zapewne wie jakie to uczucie oglądać ten film.Aktorstwo jest również ok.Druga taka produkcja już nie powstanie.
Efekty specjalne do teraz robią MEGA wrażenie . A frajda z bycia dzieckiem i z perspektywy dziecja gdy film wchodził do kin bezcenna . " Avatar " przy nim sie chowa .
Fakt,nawet dzisiaj ta efekty wyglądają naprawdę dobrze i robią spore wrażenie. Szkoda ,że następne części okazały się takie ...nijakie,dwójka jeszcze była dobra ale 3 to już naprawdę mocny średniak. Pamiętam po dziś tą scenę kiedy T-rex niszczył ten samochód w ,którym znajdowały się dzieci. Za małolata ta scena to straszna była. Wielka szkoda ,że tematyka prehistorycznych jaszczurów jest tak słabo rozwinięta w filmach. Jedynie kilka filmów z dinusiami trzyma poziom a reszta to słabe jak flaki z olejem.
Ta scena była zaje..bista . Jak i scena w kuchni z dziećmi , gdy samochód spada z drzewa , gdy kolo zostaje zjedzony w kiblu , gdy dino goni Goldblona jadącego na pace samochodu itd . Ten film stał się klasykiem zaraz po premierze .
Fajnym smaczkiem była również scena z Triceratopsem ,który był chory.Aż szkoda ,ze ten wątek jakoś nie został rozwinięty. Również bardzo fajna scena jest kiedy po raz pierwszy Dr Alan Grand jest zszokowany tym ,że widzi Brachiozaury,ludzie pewnie taki sam wyraz twarzy mieli jak widzieli to pierwszy raz. Zarombista też jest scena z tymi dinusiem ,który pluł kwasem i zabił tego sympatycznego grubaska. Jeszcze można by tu tak wymieniać.
Pozdrawiam.