^this

Nie stawiaj "Zielonej Mili" obok "Nietykalnych". "Zielona Mila" świetnie przedstawia treść swojego literackiego pierwowzoru, silnie oddziałuje na emocje (chyba, że ktoś jest kompletnie cyniczny lub skrajnie wybredny) i przede wszystkim zachwyca fenomenalną grą aktorską - jak dla mnie to film rewelacyjny, ale zgodzę się, że doszukiwanie się w nim głębi, drugiego i trzeciego dna to duża przesada. Nie miałem też wrażenia, że ten film kreuje się na bardziej ambitny niż jest w rzeczywistości. Zgodzę się jednak z ostatnim - "Nietykalni" to historyjka jakich wiele, całkiem fajnie ukazana, ale w niczym się nie wyróżniająca. Aktorzy nieźli, ale do pięt nie dorastają Hanksowi czy Duncanowi. Cały czas próbuję zrozumieć wystawiane 9tki i 10tki.

Nie rozumiem za to przytyku do Tarantino. Nie poznałem zbyt wielu ludzi którzy bezmyślnie zachwycają się każdym jego filmem "bo to Tarantino", raczej takich, którzy na każdym kroku muszą pokazywać, że są "ponad to", kino Tarantino jest przecież bezwartościowe i przereklamowane, a jego fani to mentalny plebs. Byli jeszcze tacy, dla których jego filmy są po prostu dziwne - tu nie ma co się rozwodzić, zwykle były to dziewczyny wielbiące filmy pokroju "Dumy i Uprzedzenia" czy "The Notebook". Osobiście uważam jednak, że trzeba być naprawdę ociężałym umysłowo, by upierać się, że sposób w jaki "bawi się kinem" nie zasługuje na odrobinę uwagi.

"Aspirujące tanimi zagrywkami do bycie ambitnymi"
Twoim zdaniem które pozycje zasługują na miano kina ambitnego, które można ocenić na wyżej niż 8?
W kwestii przytoczonych przez Ciebie przykładów w punkcie b, to po prostu są to dobre filmy, nakręcone w dobry sposób. Dziwna jest ta "gimbusiarska" maniera przy krytykowaniu, określająca innych "gimbusami".
Zapewne są ludzie kierujący się logiką "film dostał 8, więc i ja wstawię 8, żeby widzieli, że jestem koneserem", ale większość sugeruje się raczej tym w jakim stopniu mu się film podobał i spełniał jego oczekiwania.

"Zielona mila" - jak już wspomniał Resvain, silnie oddziałuje na emocje.
/Pierwszy raz obejrzałem w TV i nigdy wcześniej nie słyszałem o nim.

"Skazani na Shawshank" - druga już w tym zestawieniu ekranizacja powieści Kinga; mnie osobiście zachwycił główny bohater swym uporem, optymizmem i geniuszem.
/Top 100 na liście filmweb, nie czułem potrzeby, aby obejrzeć i nic mnie nie zachęcało, ale po czyjejś namowie przysiadłem i nie żałuję.

"Nietykalni" - świetna komedia, która nie próbuje śmieszyć na siłę, jak większość komedii, nie ma wymuszonych tekstów czy scen. Może historia jakich wiele, ale mi się podobała.
/Akurat leciało w kinie.

Dlaczego? Bo na IMDb ma średnią 8.0 a tu jest POLSKA, tu "Transformers: Zemsta Upadłych" ma średnią 7,2 !!! Więc czego się spodziewałeś?

Transformers 3 to jeszcze większy gniot którego nie zdołałem obejrzeć do końca a ma i tak ocenę 7,1 czyli wyższą niż Park. Bez komentarza. Nie wiem co filmwebowicze widzą w tym kiczu jakim jest ekranizacja tranformers.

Dlatego ja zawsze przed obejrzeniem jakiegoś filmu zaglądam na portal IMDb, gdzie podejmuje decyzje czy warto obejrzeć film. Kiedyś sugerowałem się Filmwebem ale po wysokich ocenach niektórych gniotów spasowałem.

6.9 to jakiś żałosny żart.Wstyd

Zgadzam się!

dlaczego ?.Kosmos normalnie.

A dlaczego nie ?

Złota łopata w nagrodę?

pewnie dlatego ze to film bardzo popularny ktory czesto leci w tv , a nowi ludzie zakladajacy filmweba oceniaja go niskimi ocenami bo ogladali go dawno temu i pamietaja z niego tylko tyle ze byly dinuzaury . takie jest moje zdanie
zreszta podobna sytuacja jest przy titaniku jamesa camerona .

Też zadaję sobie, to pytanie.

Dziewczyny nie lubią dinozaurów i wystawiają niskie oceny ;p

Wypraszam sobie!
:P

No wiesz, może są wyjątki, ale ogólnie to raczej prawda :)

Ta ocena to największa kompromitacja Filmwebu.

Ja dałam 7 choć ubóstwiam tego typu filmy to jednak Park Jurajski, jak to się mówi "du*y nie urywa". Niby film opisuje coś niesamowitego, egzotycznego, nieprawdopodobnego a jednak mnie nie powala. Oglądałam w IMAX nową część z 2015 a i tak dałam 7. Naprawdę chciałabym dać więcej ale nie ma za co.

Jeśli "Zmierzch" to film 9/10, to faktycznie nie ma za co :D

Lepiej nie pokazywać swoich głosów, prawda? :) Pewnie Dragon Ball i Transformers 10/10? Tak oceniłam Zmierzch wiele lat temu bo wtedy film mi się podobał i taką ocenę zostawiam. Masz problem z odmiennym gustem czy każdy musi lubić to co ty? To się leczy a nazywane jest problemami z ego.

Nie pokazuje swoich głosów bo ich nie mam (nie dokładam swojej cegiełki do i tak zniekształconych ocen).

Gdybym lubił Transformers, to chyba bym nie najeżdżał na nich w tym drugim temacie. Ale wyjaśnię - to jedna z największych filmowych chał jakie widziałem. Dragon Ball? Ledwo wiem co to jest, kojarzy mi się z jakimiś bijatykami, więcej nie wiem bo nie oglądałem.

No dobrze, tylko co mnie to obchodzi? Pytania były sarkastyczno-retoryczne i jakbyś miał resztki oleju w głowie to byś się domyślił.

Hahaha, w którym miejscu pytanie o moje oceny czy Transformers były retoryczne? To nie była żadna ironia, tylko głupia próba ataku na moją uwagę odnośnie Twojej oceny Zmierzchu. Zwykła prowokacja, sorry.

Uwielbiam jak ktoś zadaje konkretne pytania a po otrzymaniu odpowiedzi mówi że "to było pytanie retoryczne" i koniec dyskusji.

Moja ocena Zmierzchu jest jawna i możesz sobie równie dobrze pooglądać inne oceny - po to je udostępniam a jakie są twoje odczucia odnośnie ich to już jest twoja sprawa bo mnie twoja opinia nie interesuje.
I kto tu kogo atakuje? To ty grzebiesz w moim profilu tylko po to żeby znaleźć coś aby się doczepić a teraz kretyńsko odwracasz kota ogonem i udajesz poszkodowanego. Na portalu służącym do OCENIANIA FILMÓW ty czepiasz się mnie za to, że OCENIŁAM FILM. Poważnie wciąż się chcesz ośmieszać i dalej ciągnąć tę dyskusję? Spłoń rumieńcem i zanim następnym razem będziesz się ośmieszał to zapamiętaj - lepiej cicho siedzieć i sprawiać wrażenie idioty niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości.

"lepiej cicho siedzieć i sprawiać wrażenie idioty niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości."

Takie zabawne i oryginalne :) I bardzo dojrzałe, wyzywać rozmówcę od idiotów. Wymagasz ode mnie szacunku do cudzej oceny, ale sama do drugiego człowieka nie masz za grosz.

Nigdzie nie udaję poszkodowanego, mówię jaka jest sytuacja, chyba że żyjesz w jakimś innym świecie i nie wiesz co się dzieje dookoła. Zaprzeczasz sama sobie, niby udostępniasz oceny żeby wszyscy je widzieli, ale jak ktoś się do nich odniesie to piekło. Zupełnie jak na facebooku, gdzie pachołki udostępniają zdjęcie milionom znajomych, ale jak pojawi się jakiś negatywny komentarz to gównoburza.

Zapytaj kogoś z zewnątrz co sądzi o tej rozmowie i kto tu się ośmiesza. Ja tego nie mam zamiaru dalej ciągnąć, nie z racji tego że się "ośmieszam" (lol) tylko że niestety nie potrafisz rozmawiać na poziomie.

Co? To najgłupsza puenta, jaką słyszałem.

Dajcie już spokój z tym Zmierzchem. Wcale nie jest taki tragiczny. Muzyka i krajobrazy w nim są piękne tylko fabuła płytka i naiwna. Zwykły średniak do obejrzenia na jeden raz i nie ma co z niego robić takiego chłamu. Polecam takie hity jak Titanic 2.

Oculus tylko 6/10?

Film o lustrze ;) Jak dla mnie średniawka - nudziłam się na nim, stąd 6/10.

Zauważam pewną prawidłowość, że to, co w filmach u jednych buduje nastrój tajemniczości i buduje napięcie, innych nudzi. :P

też się zastanawiam............., ale jestem z tamtego pokolenia wiec pewnie odbieram to bardziej emocjonalnie.

Niestety ocena tutaj to jakaś pomyłka. Na imdb ma 8,1

Dałem 10 punktów. Dla mnie JP to przykład idealnie zrobionego filmu. Fabuła, zdjęcia, dzwięk, muzyka, ... wszystko sie zgadza. Nawet B aktorzy jak Sam Neil czy Laura Dern są dobrzy w swych rolach.

Polscy ignoranci - ja dałem PJ 10/10 z serduszkiem! Arcydzieło - fabuła, piorunujące zdjęcia, świetna grafika nawet dziś, muzyka Johna Williamsa, fragment jak lecą helikopterem na wyspę przepiękny. Myślę, że i film też ma przesłanie - życie zawsze znajdzie drogę ;)

Albowiem gdyż na pewno dorwała się gimbaza do ocen
Co stanowi paradygmat rzeczonej sytuacji

Widzę, że po długim czasie wskoczył na 7,0, zaskoczenie, aczkolwiek miłe!