Park Jurajski

Jurassic Park
1993
7,0 339 tys. ocen
7,0 10 1 338741
7,6 57 krytyków
Park Jurajski
powrót do forum filmu Park Jurajski

chciałbym,abyśmy wypisali jak najwięcej minusów i absurdów jakie ma ta produkcja.
Może zacznę Ja:
-dzieciak w samochodzie podczas ataku tirexa włącza sobie latarkę
-Donald Gennaro ucieka z samochodu podczas ataku tyranozaura i zostawia otwarte drzwi i chowa się w drewniannej toalecie(jakby to była bezpieczniejsza kryjówka.

ocenił(a) film na 10
mackal83

Dla Każdego coś innego będzie absurdem kiedyś na innym forum pewien internauta się dziwił jak to jest że raz jak się pojawia T-rex to woda drży, a drugim razem już nie.
Ja dostrzegam tylko jedną nie do przeoczenia - jakim cudem w momencie gdy T-rex pożera koze za ogrodzeniem jest porąśnięty lasem płaski teren, a w scenie gdy Grant próbuje ratować dzieci z samochodu okazuje się że tam jest betonowa fosa o wysokości kilku metrów.

ocenił(a) film na 9
rusekolsztyn

to prawda, właśnie jestem po obejrzeniu jedynki, ot tak do obiadku niedzielnego sobie strzeliłem i widze ile niedorzecznych sytuacji w tym filmie jest

na tamte lata fascynowałem się takim kinem, dziś dałbym temu filmowi ledwie 5/10 za te rażace oko błędy i co najmniej śmieszne zachowania bohaterów jak i niedorzeczność fabuły

mnie rozwalił motyw z wykluwającym się dinozaurem, raz jajo trzymane przez maszyne drugim razem już bez

to samo jak ten łowca eskortował dr Sattler do głównego zasilania mówił że ma dinazaura na muszce a później scena jak głęboko w lesie czai się na nią a tu jej kolega go bierze od boku... też dziwne

ocenił(a) film na 10
peeszet

"to samo jak ten łowca eskortował dr Sattler do głównego zasilania mówił że ma dinazaura na muszce a później scena jak głęboko w lesie czai się na nią a tu jej kolega go bierze od boku... też dziwne "
Grant na początku filmu, gdy straszy na wykopaliskach tego chłopaka, mówi mu że raptory koordynują swój atak grupowo - jeden ma odwracać uwagę, a pozostałe przystępować do ataku. Muldoon tego nie wiedział, bo jak sam przyznał gdy spotkał się z gośćmi przy wybiegu raptorów na początku wycieczki, polował na wiele drapieżników, ale cieżko mu jest zrozumieć zachowanie raptorów i ostrzegał przed nimi zwiedzających opowiadając jak bardzo są szybkie, zwinne i inteligentne.

ocenił(a) film na 9
rusekolsztyn

oczywiście, masz rację

tylko skoro miał już jednego na muszce to czemu nei wystrzelił tylko poszedł w las

to mnie najbardziej zaskoczyło

ocenił(a) film na 10
peeszet

Zgaduję, że nie chciał strzelić w jego ogon tylko oddać strzał w łeb zwierzęcia, aby mieć pewność, że je zabił i dlatego poszedł w las, aby zmniejszyć dystans między raptorem.

ocenił(a) film na 9
rusekolsztyn

no to możemy zacząc bawić sie w zgaduj zgadula ;P

tak jak już pisałem kiedyś na tamte czasy film był rewelacyjny, nadal w głowie mam młodzieńczy zachwyt i nawet plakat z 3 cześci - genialny moim zdaniem

teraz to już nie to samo. szkoda... bo terminator ogladany tydzień temu nadal wzbudza podobne uczucia co ogladany za pierwszym razem więc potęga filmu jest w tym że nie odrzuca on swoją formą przez nawet 25 lat

Park Jurajski odrzucił niestety ;/

peeszet

W którym momencie "Park Jurajski" stracił na jakości? Efekty wciąż robią niesamowite wrażenie, suspens można kroić nożem, więc nie rozumiem - bo jest kilka błędów? Takich wpadek w blockbusterach jest mnóstwo, ale to nie musi godzić w ich jakość. A gdyby przestarzałość pewnych pomysłów decydowała o jakości filmu, to dziś takie arcydzieło jak "Metropolis" byłoby co najwyżej ciekawostką dla geeków.

ocenił(a) film na 9
SanjurodeValmont

ogólna forma filmu nie podnieciła jak za pierwszym razem, nt. poszczególnych momentów nie ma sensu pisac, sa zajebiste i są poniżej zera

ocenił(a) film na 9
mackal83

Nie ma co się dziwić takim zachowaniom. Ludzie w ekstremalnych sytuacjach zachowują się różnie.

mackal83

Chyba t-rex zjawiający się z odsieczą na końcu. No i może jak dzieciaka kopnął prąd, on w tym momencie nawet nie dotykał ziemi. To możliwe żeby przeżył?

ocenił(a) film na 7
gunnar_3

Wydaje mi się że możliwe ale najpewniej miałby poważne uszkodzenia mięśni przeramienia

ocenił(a) film na 7
kamil_zawada1984

A z dzisiejszego stanu wiedzy wynika że Velociraptor należący do grupy troodonów które są blisko spokrewnione z ptakami mógł być nie łuskowatym jaszczurem biegającym 2 nożnie lecz ptakopodobnym stworzeniem które regulowało swoją równowagę pierzastym ogonem i lotkami na ramieniach

ocenił(a) film na 10
kamil_zawada1984

to akurat nie jest niedociągnięcie filmu ale paleontologów.
teraz sie okazuje że trzeba bedzie wycofać z obiegu nazwy prawie 1/3 gatunków bo to co naukowcy opisywali jako odrębny gatunek jest tak naprawde młodym osobnikiem (np. Nanotyran to młody Trex i w cholere ceratopsów też trzeba wykasować). A raptory w filmie też były przerysowane. Tak naprawdę osiągały rozmiary dużego psa (1.2m wysokości) w JP są wyższe od dorosłego mężczyzny - to raczej deinonych bardziej pasował jeśli mamy się bawić w techniczno-naukowe szczegóły...
a wracając do filmu to ja mu z sentymentu dałem dyche bo pamietam jakiej trzęsawki dostałem gdy go oglądałem pierwszy raz i po dziesiątym razie nadal robił wielkie wrażenie..
a co do niedociągnięć to jak wyżej ktoś wspomniał - jak trex stał za ogrodzeniem zanim się wydostał skoro gdy zrzucał tam samochód to była tam fosa wysoka pewnie na 20 metrów....?
już nie pamiętam jak ten moment był w książce opisany ale aż z ciekawości zajrzę..

ocenił(a) film na 10
air87

O ile pamiętam to w książce wątek ten potoczył się trochę inaczej. T-rex nie zepchnął samochodu, ale wziął go w paszcze i rzucił na drzewo.

ocenił(a) film na 10
rusekolsztyn

Mnie najbardziej zastanawia scena końcowa. Jak T-rex ratuję dzieciaki, Alana i Elli przed raptorami. Jak on tam kurcze wszedł? Przez drzwi by się raczej nie zmieścił a walącej się ściany o ile dobrze pamiętam widać nie było :)

ocenił(a) film na 10
Romini

Obejrzyj sobie jeszcze raz uważnie ten moment przy najbliższej okazji. Gdy Ellie wstaje z podłogi widzi raptora, który jest za folią i po chwili wychyla z pod niej głowę. To ten sam którego Sattler zamknęła wcześniej z elektrowni. W tym miejscu nie było ściany i włąśnie tędy za tym raptorem T-rex dostał się do budynku. W ujęciu w którym Grant i Sattler z dziećmi patrzą na Tyranozaura rzucającego martwym raptorem o podłogę, za Rexem w tle widać palmy rosnące wokół kompleksu dla gości.

ocenił(a) film na 10
rusekolsztyn

Masz racje :) Właśnie obejrzałam sobie i szczególnie zwróciłam uwagę na tą scenę. Wcześniej jakoś tego nie zauważyłam :) Dzięki za wyjaśnienie :)

air87

Spielberg już kiedyś tłumaczył, że "powiększył" velociraptory ze względów, nazwijmy to, artystycznych. Po prostu uważał, że metrowe jaszczurki nikogo nie przestraszą. Miał tu zresztą rację, ale faktycznie wystarczyłoby przemianować zwierzątko na deinonycha i już byłoby bardziej naukowo. Co do piór, czy triceratopsów (które ponoć są tylko młodymi osobnikami innego gatunku, nie pamiętam już jakiego), to są to bardzo świeże wnioski, w latach, kiedy kręcono JP zupełnie nieznane.

ocenił(a) film na 10
SanjurodeValmont

Ale Velociraptor to znaaaaaaaacznie bardiej cool nazwa niz Deinonych! Czyż nie? ;)

ocenił(a) film na 10
mackal83

podane argumenty są śmieszne w porównaniu z tym co się dzieje dzisiaj w kinematografii, twórcy uważają widzów za debili

mackal83

Mnie zastanawia jedna rzecz. Naukowcy sklonowali dinozaury z krwi uwięzionego w bursztynie komara - to ma sens. Ale przecież w całym parku były rośliny wymarłe przed milionami lat - skąd one się wzięły? Z czego je sklonowali? No chyba nie z komara?

mlody969

kolejną bzdurą dla mnie jest brak mocowania tego kontenera z raptorem na początku filmu. Wiedzieli ze taki niebezpieczny ten raptor, takie środki bezpieczeństwa a kontener który ot tak sobie przesuneło paru facetów pozostawili bez mocowania.

ocenił(a) film na 9
mackal83

Największym minusem - SAM NEILL... Szkoda, że FORD się nie zgodził zagrać :/. Idealnie pasował.

ocenił(a) film na 8
LeoMessi86

Co ty gadasz?! Sam Neill był świetny w tej roli, wiadomo, Ford jest fantastyczny, ale w tej roli Neill odpowiadał mi jak najbardziej :).

ocenił(a) film na 10
Karolka87DD

Grant był zamkniętym w sobie konserwatywnym introwertykiem unikającym towarzystwa ludzi (co widać po jego relacjach z Malcolmem czy wnukami Hammonda), więc ciężko mi sobie wyobrazić aby Harrison Ford miał zagrać taką postać, po wykreowaniu takich postaci jak Han Solo czy Indiana Jones. Dobry aktor sprawdzi się w każdej roli, ale tu chodzi o kontrast postaci, a charakter Alana Granta z wymienionymi wyżej postaciami mijał się za bardzo. To tak jakby Jim Carrey miał zagrać w horrorze. Na dodatek Spielberg zdecydował się wybrać Sama do roli Granta dlatego, że Neil amatorsko pasjonuje się Prehistorią, więc łatwo mu było się odnależć w zagraniu doktora Paleontologii.

ocenił(a) film na 10
mackal83

Największym absurdem tego filmu jest to, że przyciąga absurdalnych widzów, którzy tworzą tak absurdalne tematy, w którym w absurdalny sposób wytykają absurdalne błędy. Najzabawniejsze jest założenie, że postaci filmowe powinny być nieomylne i pod wpływem strachu i emocji dokonują szczegółowej analizy sytuacji... Nie weszliście nigdy na jezdnie w pośpiechu prawie wpadając pod samochód? Nie Skasowaliście ponownie skasowanego wcześniej biletu? Będąc zamyślonymi nie wyrzuciliście do kosza nieodpowiedniego przedmiotu zachowując w ręku ten który miał się w koszu znaleźć? To są absurdy, ale pokazują jak często popełniamy głupie decyzje w życiu - nie widząc czemu. Dlatego jak dzieciak zapalił latarkę, albo koleś pobiegł na kibel, to mu się nie dziwię. Poza tym uratowałby się w tym kiblu gdyby nie późniejsze sytuacje.

ocenił(a) film na 9
Uziel

Świetna odpowiedź!

Ten film to całe moje dzieciństwo, mimo wielu niedorzeczności, błędów, zostanie poprzez sentyment tym najlepszym.

Co do sklonowanych roślin. W filmie takowych nie było. Rośliny przetrwały kataklizm dinozaurów w takiej, czy innej formie. Nasiona zakopane głęboko w ziemi potrafią przetrwać, nie rozpoczynając procesu kiełkowania.
Inaczej, jak byłoby to możliwe to, iż dzisiaj mamy bardzo podobną florę do tej sprzed uderzenia meteorytu? Gdyby roślinność nie przetrwała, rośliny ewoluowałyby inaczej.

ocenił(a) film na 7
mackal83

Jest jeden ogromny błąd, a rzecz by bardziej trzeba "wysoki". Rzecz ma się przy wybiegu t. rexa. Wcześniej, jak i w momencie wydostania się tyranozaura grunt jest na jednej wysokości, kilka minut później, gdy tyranozaur spycha auto do swojego wcześniejszego lokum jest tam już kilka pięter wysokości, a samo auto grzęźnie na wysokim drzewie. Dość poważny błąd.

ocenił(a) film na 7
mackal83

Jeszcze jeden mocny błąd - nasi doktorkowie są paleontologami, zaś w parku zachowują się tak, jakby spędzili całe życie, sprawdzając toksykologię roślinną, oraz obserwując zachowania dinozaurów.

A takie bardziej odnośnie rzeczywistości - jakim trzeba być debilem, by DNA wymarłych dinozaurów uzupełniać fragmentami DNA partenogenetycznych żab? Inżynierzy genetyczni powinni znać te gatunki i ich unikać jak ognia, podczas gdy "naukowiec" w laboratorium dziwnie się skrzywił, mówiąc z wyrzutem "uważa pan, że samice mogą rozmnażać się bez samców?" Czyżby nie słyszał o setkach takich gatunków?
Jeszcze jedna sprawa - stworzenie takiego parku nie byłoby złym pomysłem, gdyby odtworzono jedynie gatunki roślinożerne, oczywiście i tak poprzedzone dziesiątkami lat badań i obserwacji. Dobrym pomysłem jest natomiast, by była to rzeczywiście wyspa. Cóż, może kiedyś takie coś powstanie dzięki postępowi inżynierii i genetyki : )

mackal83

dzieci włączając latarkę w aucie mogły nie być świadome ,ze może go to rozdrażnić. Mi to wyglądało jak by chciały wskazać światłem jakiś punkt gdzie on by się popatrzył i tak jak kot zaczął ganiać za światłem.